• Dziś 10°/8°
  • Jutro 13°/7°
Wiadomości

Zalany węzeł S3? Spokojnie to tylko awaria [film i zdjęcia]

27 listopada 2017, 11:06
W sobotę zalany został węzeł Gorzów Północ. Na wjeździe i zjeździe z S3 utworzyło się wielkie jezioro, a kierowcy osobówek mieli spory problem z przejazdem. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczy, że wszystkiemu winna była awaria.

Informacje o zalanym wjeździe na S3 przy węźle Gorzów Północ otrzymaliśmy w sobotę 25 listopada od naszych czytelników, którzy byli oburzeni tym, że nie ma ulewy, a droga jest praktycznie nieprzejezdna.

Na miejsce zostali wezwani drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, którzy są administratorami drogi ekspresowej. Pracownicy próbowali rozwiązać problem zalanego węzła, jednak bezskutecznie. Dopiero późnym wieczorem w sobotę wjazdy i zjazdy z ekspresówki przy ul. Szczecińskiej były w pełni przejezdne.

Do identycznej sytuacji, kiedy na węźle Gorzów Północ utworzyło się wielkie jezioro doszło w czerwcu. Wówczas GDDKiA oraz wykonawca tłumaczyli, że odwodnienie drogi nie jest ukończone i woda z ulicy nie miała gdzie spływać. Jednak teraz, kiedy droga ekspresowa S3 została oficjalnie oddana do użytku, a wszystkie prace zostały zakończone – taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy GDDKiA z Zielonej Góry.

- Powodem zalania fragmentu węzła była w tym przypadku awaria przepompowni, która na skutek usterki elektrycznej nie zadziałała prawidłowo. Efektem czego była zaistniała sytuacja, która już została opanowana. Podjęliśmy również działania mające wyeliminować podobne sytuacje w przyszłości – komentuje Anna Jakubowska, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości