Za nami trzy kolejki walki o utrzymanie się w PGNiG Superlidze. Na półmetku znamy już spadkowiczów i właśnie z drugim spadkowiczem, Piotrkowianinem zagra tym razem gorzowski GSPR.
Gorzowianie spadek zapewnili już sobie przegrywając w drugiej kolejce fazy play out z Miedzią Legnica. Ten sam zespół przesądził także o tym, że zespół z Piotrkowa Trybunalskiego także pożegna się z najwyższą klasą rozgrywkową. Porażka w trzecie kolejce 23:28 przekreśliła nadzieje piotrkowian na utrzymanie się w elicie.
Szczypiorniści GSPR Gorzów pokonując w ostatnim meczu 31:25 Nielbę Wągrowiec przerwali serię porażek, która trwała od piątego lutego, kiedy pokonaliśmy właśnie naszego najbliższego rywala Piotrkowianina Piotrków. - Wiedzieliśmy, że to może być nasza ostatnia szansa na zwycięstwo. Po tym co działo się podczas meczu w Wągrowcu, gdzie zostaliśmy skrzywdzeni chcieliśmy się zrewanżować - mówił po meczu z Nielbą szkoleniowiec GSPR Gorzów Henryk Rozmiarek. Jednak świetna gra gorzowian może poprowadzić ich do kolejnego zwycięstwa. Wystarczy tylko taki sam świetny refleks naszych bramkarzy i dobra dyspozycja w ataku jak podczas meczu z ekipą z Wągrowca. Mając w pamięci ostatnią porażkę z Piotrkowianinem w naszej hali, być może znów podopieczni Henryka Rozmiarka będą chcieli się odegrać.
Stawką tego spotkania jest przedostatnie, jedenaste miejsce w PGNiG Superlidze. Nie uratuje ono żadnego zespołu przed spadkiem, jednak będzie to zawsze lepsza lokata niż ostatnia. Piotrkowianie mogą być mocno podłamani spadkiem, bowiem po siedmiu latach gry w elicie, będą musieli pogodzić się z grą w pierwszej lidze. Może to być kolejny argument, który pozwoli nam odnieść zwycięstwo w Piotrkowie Trybunalskim, w którym już raz w tym sezonie triumfowaliśmy.
Początek piątkowego meczu w hali OSiR Relax przy al. 3 Maja 6b w Piotrkowie Trybunalskim zaplanowano na godzinę 18:00. Ze spotkania przeprowadzimy bezpośrednią relację do której link znajdziecie w zakładce Multimedia.