Na papierze to właśnie Sparta jest silniejsza i ma bardziej wyrównany skład. Gorzowianie do meczu z Wrocławiem przystępują osłabieni, bez kontuzjowanego Nielsa Kristiana Iversena. Plastron Stali ponownie w tym sezonie założy Linus Sudstroem. Czy Szwed godnie zastąpi Duńczyka i czy tak naprawdę będzie to osłabienie, czy wzmocnienie – przekonamy się dopiero podczas meczu. - Żużel jest tak spłaszczony, że trudno coś powiedzieć. Ktoś, kto zastąpi Iversena, czyli w tym przypadku Linus, może też mieć dzień konia i nie będzie żadnego uszczerbku na mocy Stali. - powiedział w wywiadzie dla portalu sportowefakty.wp.pl Rafał Dobrucki, trener Sparty.
Dodatkowo, runda play-off rządzi się swoimi prawami. Tutaj każdy scenariusz jest możliwy. - Możemy wygrać, możemy wysoko przegrać, możemy minimalnie przegrać. Trudno powiedzieć. To tak naprawdę wróżenie z fusów. Wszystko zależy od dyspozycji dnia. Jedziemy na tor, który z tego co wiem jest przygotowywany w różny sposób. Wrocławianie cały czas szukają jakiegoś optymalnego rozwiązania dla siebie, oby jeszcze nie trafili – powiedział w wywiadzie dla radia Eska Gorzów Stanisław Chomski, trener gorzowskiej Stali.
Przypomnijmy, że gorzowianie w rundzie zasadniczej wygrali we Wrocławiu 45:44. Wówczas Stal Gorzów jechała praktycznie bez Krzysztofa Kasprzaka. Czy tym razem uda się wywieźć z Wrocławia cenne punkty, to okaże się już wieczorem. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 16:30. Bezpośrednią transmisję z meczu we Wrocławiu przeprowadzi telewizja nSport+
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |
|
Koncert w Świetle Tysiąca Świec
21 grudnia 2025
kup bilet |
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |