Chociaż do tragicznie wyglądającego wypadku doszło w sobotę 1 lipca o godz. 4 nad ranem, to do tej pory nie udało się odnaleźć trzeciej osoby, która podróżowała samochodem marki mini cooper.
Przypominamy, że do wypadku doszło przy ul. Sikorskiego w Gorzowie. Kierowca mini zaczął wyprzedzać fiata ducato – wtedy auto wpadł w poślizg, uderzyło w betonowy słup od którego się odbiło i roztrzaskało na betonowym murku nad Kłodawką.
Do szpitala trafiło dwoje pasażerów auta, 18-letnia dziewczyna i 21-letni mężczyzna. Oboje byli w stanie ciężkim. Aby ich uwolnić z pojazdu, strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu.
Na miejscu nie odnaleziono jednak kierowcy mini, zostały po nim tylko buty. Z uwagi na to, że auto przewróciło się na bok, policja wspólnie ze strażą pożarną postanowiła przeszukać rzekę Kłodawkę i sprawdzić czy nie ma w niej ciała 21-letniego kierowcy. Po kilku godzinach poszukiwań, działania zostały przerwane. W rzece nie znaleziono żadnego śladu młodego mężczyzny. Policjanci wciąż ustalają co mogło stać się z kierowcą samochodu.
Pojawiają się również nieoficjalne informacje, że chłopak mógł uciec z miejsca zdarzenia. Do akcji poszukiwawczej włączył się detektyw Krzysztof Rutkowski, który na swojej stronie opublikował wizerunek młodego mężczyzny i prosi o pomoc.
- Konrad S. ma około 180 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała i może być również ranny wskutek tego wypadku. Każdy kto posiada informacje o miejscu jego pobytu, proszony jest o natychmiastowy kontakt pod nasz numer alarmowy. Jeśli cokolwiek zagraża jemu samemu, apeluję do niego by się ze mną skontaktował – podkreśla Krzysztof Rutkowski.
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |