Pijany kierowca skutera doprowadził do wypadku

fot. KMP

Wszystko działo się w piątkowe popołudnie przy ul. Myśliborskiej. Od strony ul. Dobrej w kierunku miasta jechał skuter, którym podróżowały dwie osoby. W pewnym momencie kierujący skuterem doprowadził do zderzenia z samochodem osobowym marki volkswagen bora.

- Kierujący skuterem doprowadził do zderzenia z samochodem osobowym marki volkswagen bora. W wyniku zderzenia skuter razem z kierującym i pasażerem przewrócił się i poleciał na pobocze. Okazało się, że 32-letni mężczyzna, który wsiadł za stery skutera jest kompletnie pijany. Mężczyzna miał w swoim organizmie 1,8 promila alkoholu – komentuje Marek Waraksa, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

32-latek nie odniósł żadnych obrażeń, natomiast pasażer który razem z nim podróżował trafił do gorzowskiego szpitala ze złamaną nogą. Okazało się, że pasażerem jest 31-letni mężczyzna chorujący na dziecięce porażenie mózgowe. On również był pod wpływem alkoholu, miał w organizmie 0,5 promila. Oboje pochodzą z powiatu myśliborskiego.

- Jest to po prostu skrajna głupota i nieodpowiedzialność, aby nie dość że wsiadać za kierownicę pojazdu po pijaku, to jeszcze wieźć ze sobą chorego i również pijanego pasażera – podkreśla naczelnik Waraksa.

Nieodpowiedzialny 32-latek odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu i doprowadzenie do wypadku. Jego sprawa zostanie skierowana do sądu.