20 czerwca 2020, 19:25
To był ekspresowy proces, w którym już po trzech rozprawach zapadł wyrok. Sąd skazał Maksymiliana S., który zastrzelił instruktorkę na strzelnicy na dożywocie. Jak się okazało, 24-latek miał zaburzenia osobowości i jak podkreślali biegli strzelał, bo chciał kogoś zabić. Mężczyzna już wcześniej zapowiadał, że zrobi masakrę i pytał się kobiet na portalu randkowym co myślą o zabójcach.