Po dzisiejszym spotkaniu kuratora z piłkarzami GKP Gorzów podjęto decyzję, że zespół zostanie wycofany z pierwszoligowych rozgrywek. Pismo z taką prośbą w najbliższych dniach wpłynąć ma do PZPN.
W sobotę piłkarze GKP Stilonu mieli wybrać się do Wodzisławia Śląskiego na mecz z tamtejszą Odrą. Okazuje się jednak, że mecz się nie odbędzie. Równoznaczne jest to z końcem piłki nożnej w Gorzowie w tym sezonie.
W czwartek w siedzibie klubu GKP Stilon przy ul. Olimpijskiej pojawił się kurator Janusz Szczepanowski. Wcześniej miał on odbyć rozmowę z byłym prezesem Sylwestrem Komisarkiem. Jak się jednak okazało obaj panowie rozmawiali jedynie telefonicznie. - Rozmawiałem telefonicznie z panem Komisarkiem, który powtórzył, że on nie ma pięniedzy, żeby zapłacić zadłużenie - powiedział kurator.
- Co będzie dalej nie wiem - mówił Janusz Szczepanowski. Chwilę później dyrektor klubu Mariusz Niewiadomski mówił jednak, że to już jest koniec sezonu dla piłkarzy. - Chodzi o pismo wycofania drużyny z rozgrywek pierwszoligowych - mówił dyrektor GKP Stilonu.
Piłkarze jednak po rozmowie z kuratorem wyszli z szatni na trening, ponieważ mogą oni starać się o nowe kontrakty w innych klubach. - Zawodnicy będą mieli rozwiązane kontrakty z winy klubu, więc będą mogli podjąć jeszcze pracę w innych klubach - dodawał Mariusz Niewiadomski.
Klub obecnie miał około 2,2 mln długu. Nie doczekał się dotacji z miasta, ponieważ były prezes nie uregulował zaległości, o których mówił podczas walnego zebrania. W ten sposób GKP Stilon nie mógł działać. Brak środków na wyjazdy, od dłuższego czasu zaległości wobec piłkarzy oraz trenerów. Niestety dla gorzowskiej piłki, dzisiaj zostało stworzone pismo, które oznajmiło rozwiązanie klubu.
Po kilku spotkaniach rundy wiosennej piłkarze GKP wciąż mieli nadzieję na utrzymanie w pierwszej lidze. Nadzieje były, ale jednak nie było już za co grać. Gorzowski Stilon, a właściwie były prezes Sylwester Komisarek, chciał pierwszej ligi dla Gorzowa. W tym momencie sezon 2010/2011 jest już zakończony dla klubu z miasta położonego nad Wartą.
Jaka będzie przyszłość piłkarzy oraz klubu? W której lidze pojawił się gorzowski klub? Tego na razie nikt nie jest w stanie określić, na razie nikt nie wybiega myślami aż tak w przyszłość.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie całe rozmowy z kuratorem Szczepanowskim oraz dyrektorem klubu Mariuszem Niewiadomskim.