• Dziś 10°/3°
  • Jutro /4°
Wiadomości

Gorzowski "Tulipan" usłyszy wyrok 11 kwietnia

30 marca 2017, 22:21, red
Znany w całej Polsce gorzowski „Tulipan”, czyli Marek Ł. stanął dziś przed sądem. Mężczyzna oszukał sześć kobiet. Miał wyłudzić od nich łącznie 900 tysięcy złotych. Za te przestępstwa grozi mu nawet do 12 lat więzienia.

Marek Ł. został doprowadzony dziś do gorzowskiego sądu, ponieważ przebywa obecnie w Zakładzie Karnym – odsiaduje tam wyrok za inne przestępstwa. Tym razem usłyszał zarzut oszustwa 6 osób.

Ofiarami oszusta matrymonialnego padły kobiety między innymi z Wrocławia czy Warszawy. Kobiety były wybierane nieprzypadkowo. - Mężczyzna opanował perfekcyjnie sztukę manipulacji i przez kilkanaście miesięcy zdobywał ich zaufanie. Niektóre z jego fikcyjnych związków trwały nawet po dwa lata. Dopiero po zdobyciu zaufania zaczął wymyślać powody, dla których kobiety przekazywały mu pieniądze. Jedna z nich przelała na jego konto nawet 600 tys. zł po sprzedaży swojego domu. Łącznie wyłudził od kobiet 900 tys. zł – opowiada Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji.

Marek Ł. został zatrzymany dopiero po 12 latach, w mieszkaniu przy Asnyka gdzie mieszka jego żona Marlena, córka Nikola oraz babcia. Jak przyznają sąsiedzi – 39-latek pojawił się tego dnia w mieszkaniu dopiero po kilkunastu latach. Nikt go nie widział tutaj wcześniej. Jedna z sąsiadek Grażyna, podkreśla, że nie poznała Marka Ł., kiedy był wyprowadzany z bloku przez policję. Również mundurowi potwierdzają, że przez 12 lat Marek Ł. ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.

Co istotne, oszust nigdy nie spotkał się z żadną ze swoich ofiar. Wszystkie rozmowy odbywały się wyłącznie przez telefon i internet. Prace policjantów i prokuratorów utrudniał fakt, że mężczyzna podawał się za różne osoby, również spoza granic kraju. Był poszukiwany kilkoma listami gończymi.

Ze względu na charakter, rozprawa odbywa się z wyłączeniem jawności. - Wyrok w tej sprawie zapadnie 11 kwietnia. Za przestępstwa mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienie wolności, jeżeli sąd przyjmie, że będzie to ciąg przestępstw – do 12 lat więzienia – mówi Arleta Wawrzynkiewicz, rzecznik prasowy gorzowskiego sądu.  


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości