Wiadomości

Pijany 40-latek za kierownicą opla

7 marca 2017, 09:52, aw
Gorzowska policja ustaliła, kto w niedzielne popołudnie wjechał osobowym oplem do rowu przy ul. Warszawskiej. Do prowadzenia auta przyznawały się dwie osoby, które były kompletnie pijane.

Wszystko działo się w niedzielę 5 marca przed godz. 13 przy ul. Warszawskiej w Gorzowie. Kierowca czerwonego opla w kombi jechał ul. Warszawską od strony miasta w kierunku Czechowa. Tuż przed wjazdem do Czechowa zjechał na pobocze i wpadł do rowu oddzielającego drogę od torów kolejowych.

Kiedy na miejsce przybyli policjanci, dwie osoby podróżujące oplem były już poza pojazdem. Okazało się, że mężczyzna i kobieta są kompletnie pijani. 40-letni mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 3,5 promila alkoholu, natomiast 30-letnia kobieta 2,2 promila.

Podczas rozmowy z policjantami, każde z nich twierdziło, że siedziało za kierownicą opla. Para została zatrzymana i trafiła do gorzowskiej komendy. Policjanci musieli poczekać, aż wytrzeźwieją.

Dopiero w poniedziałek po południu udało się przesłuchać mężczyznę i kobietę. - Policjantom udało się ustalić, że to 40-latek siedział za kierownicą opla, mając w swoim organizmie aż 3,5 promila alkoholu – mówi Mateusz Sławek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Mężczyzna za swoją skrajną głupotę odpowie przed sądem. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.  

Fotoreportaż


Weronika Jaworska

Weronika Jaworska

weronika.jaworska@gorzowianin.com

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości