W niedzielę gorzowski GTPS rozegrał drugie spotkanie z Treflem Gdańsk. Gorzowianie dzielnie walczyli, jednak po pięciu setach ulegli przyjezdnych. W ten sposób drużyna z Gdańska wywozi dwa zwycięstwa z Gorzowa Wielkopolskiego.
Początek niedzielnego pojedynku był wyrównany, ale jedynie do wyniku 11:9 dla GTPS-u. Następnie przewagę zaczęli zdobywać gospodarze, głównie po akcjach Macieja Kordysza. Gorzowianie wypracowali sobie w piewszej partii już siedem punktów przewagi, jednak w końcówce zbliżyli się przyjezdni z Gdańska, ostatecznie lepsi siatkarze GTPS-u, którzy wygrali 25:22.
Drugi set dobrze rozpoczął się dla zawodników z Gorzowa, ale zdobywali oni punkty głównie po błędach rywali. Wynik szybko się wyrównał i minimalną przewagę zaczęli zdobywać gracze Trefla, który tę partię rozstrzygnęli na swoją korzyść. Punkty dla gości zdobywali głównie Daniel Wilk oraz Luis Hernandez, którzy weszli z ławki. W ważnych momentach wspierani oni byli przez Enrique de la Fuente.
Trzecią partię dobrze rozpoczął Konrad Woroniecki, jednak kolejne trzy punkty ddobyli przyjezdni. Gorzowianie w tym fragmencie popełniali więcej błędów i zaledwie do połowy był to wyrównany set. Szybko odjechali goście i wygrali kolejną część meczu.
Po trzecim secie coś drgnęło na ławce gorzowskiej. Dobra gra blokiem, skuteczne ataki Pawła Maciejewicza oraz mocna zagrywka Woronieckiego i na początku czwartego seta 8:0 dla GTPS-u. Gospodarze zdobyli przewagę i nie oddali już tej partii, tracąc w jej trakcie część tej przewagi. Po czterech setach mieliśmy remis i po raz kolejny w Gorzowie oglądaliśmy tie-break.
Ostatni fragment to gra punkt za punkt do wyniku 5:5. Po tym Maciejewicz zaatakował w antenkę, a następnie Kordysz został zatrzymany i pojawił się dwa oczka na korzyść gości. Trefl tej minimalnej przewagi nie oddał do końca i po ostatnim ataku Wilka ze zwycięstwa cieszyli się przyjezdni. - Plan wykonany jest w stu procentach. Liczyliśmy po cichu na dwa zwycięstwa, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że jest to trudny przeciwnik - mówił po meczu Daniel Wilk.
Trefl: Kaczmarek, Szczurek, de la Fuente, Świrydowicz, Edgar, Skórski, Żurek (libero) oraz Hernandez, Ratajczak, Wawrzyńczyk, Wilk
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie pomeczowe wypowiedzi trenerów oraz zawodników obu zespołów. W zakładce Relacje znajduje się link do relacji z tego pojedynku.