Gorzowianki po dwóch pojedynkach w fazie półfinałowej przegrywały 2:0. Rywalizacja przeniosła się do Gorzowa i akademiczki w pierwszym meczu zdecydowanie pokonały Pomarańczowe i nadal są w grze o finał.
Gorzowskie koszykarki od samego początku starały się wyjść na prowadzenie i powiększać przewagę nad rywalkami, aby kontrolować wynik meczu. Pierwsza kwarta to popis rzutów z dystansu w wykonaniu akademiczek. Koszykarki KSSSE AZS PWSZ w pierwszych dziesięciu minutach oddały sześć celnych rzutów zza linii 6,75 metra, z czego cztery takie próby to były rzuty Chiomy Nnamaki. - Kilka trójek na początku, ustawiło to przebieg spotkania - komentował po meczu Krzysztof Koziorowicz, szkoleniowiec Pomarańczowych.
Akademiczki bardzo skutecznie grały w obronie, zmuszając rywalki do błędu. Koszykarki CCC nie popełniły zbyt wielu strat, ale wielokrotnie pod presją gospodyń oddawały nieskuteczne rzuty, bądź faulowały. Gorzowianki ze spokojem rozgrywały kolejne akcje, w których bardzo pewnie czuła się Lyndra Weaver. Amerykanka za każdym razem wchodziła pod kosz i szukała sytuacji do oddania rzutu. Ciągłe zmiany w ekipie przyjezdnych nie pozwalały na odrobienie strat i do przerwy to zawodniczki gorzowskiego AZS-u miały przewagę 21 punktów.
Trzecią odsłonę meczu dobrze rozpoczęła Agnieszka Majewska, wykonując celny rzut z dystansu, ale po chwili tym samym odpowiedziała Izabela Piekarska. Obraz gry nie zmieniał się, akademiczki w ataku grały skutecznie, w obronie natomiast starały się bronić jak najwięcej akcji rywalek.
Dopiero ostatnie dziesięć minut było lepsze w wykonaniu Pomarańczowych. Z drugiej strony jednak koszykarki KSSSE AZS PWSZ mając przewagę 24 punktów nie grały szybkich akcji i nie oddawały niepotrzebnych rzutów, starając się w ten sposób utrzymać przewagę nad rywalkami i nie dać się dogonić. Trzeci pojedynek w półfinale zakończył się pewną wygraną akademiczek i już w sobotę czekają nas kolejne emocje w hali przy Chopina. - Grałyśmy wyśmienicie od pierwszej sekundy do ostatniej - mówiła po spotkaniu Justyna Żurowska, kapitan gorzowskiej drużyny.
CCC: Trofimowa 10 (2x3), Walich 6, Carter 6, Musina 2, Zoll 2 oraz Majewska 8 (2), Pietrzak 5 (1), Greene 4, Babicka 4, Smith 2, Jeziorna 0
Stan rywalizacji (do 3 zwycięstw): 2:1 dla CCC
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie pomeczowe wypowiedzi trenerów oraz zawodniczek obu zespołów. W zakładce Relacje znajduje się link do naszej relacji "live" z tego pojedynku.