Wiadomości

Cenne punkty AZS AJP

13 listopada 2016, 12:32, red
fot. PGE MKK Siedlce/basketligakobiet.pl
- Gratuluję postawy swoim dziewczynom i cieszymy się ze zwycięstwa – tak po wygranym meczu w Siedlcach mówił trener Dariusz Maciejewski. Akademiczki wygrały wyjazdowe spotkanie 86:53

To był rewelacyjny mecz Courtney Hurt, która zanotowała 29 punktów, sześć zbiórek i siedem asyst. 24 punkty, siedem zbiórek i pięć asyst dodała Stephanie Talbot. Akademiczki po 8 rundach, z 14 punktami na koncie zajmują trzecie miejsce w ligowej tabeli. Mają 6 zwyciestw i dwie porażki. 

Po meczu powiedzieli:

Teodor Mollov (trener PGE MKK Siedlce): Po pierwsze nasz rywal był znakomicie poukładany i dokonał wyjątkowo dobrej selekcji zagranicznych koszykarek. Po drugie AZS grał taką koszykówką, jaką ja preferuję. W pierwszej połowie dorównywaliśmy mu, poza ostatnimi dwiema minutami. Mamy skład taki jaki mamy. Na więcej nas nie było stać niż to co zrobiliśmy w pierwszej połowie. Po przerwie kontuzji doznała Roksana Schmidt, co zupełnie ograniczyło pole manewru. Zmęczenie, kontuzje i brak struktury na boisku - to były nasze problemy. Charakter i determinacja muszą prowadzić do tego, aby przegrywać jak najniżej. Po kadrze musimy się pozbierać i się przyszykować na Ostrów Wielkopolski. Wszystko co wygramy w tym roku będzie na plus. Myślę, że przyjdzie taki moment, że forma eksploduje tak jak w meczu z Sosnowcem.

Aleksandra Parzeńska (PGE MKK Siedlce): Naszym zadaniem było postawienie jak największego oporu zawodniczkom z Gorzowa Wielkopolskiego. W pierwszej połowie nam to się udało, ale coś zgasło w drugiej. Wiemy, że nie możemy dopuszczać do takich sytuacji. Jedyne co pozostaje to wyciąganie wniosków i ciężka praca.

Dariusz Maciejewski (trener AZS AJP Gorzów Wielkopolski): Zaczęliśmy nerwowo. Wiadomo, że musieliśmy wygrać, przez co w naszą grę wkradły się błędy. Osiem strat w pierwszej kwarcie i łatwe punkty przeciwniczek. Do przerwy straciliśmy 35 punktów. W przerwie porozmawialiśmy w szatni, o tym co zrobić, aby nie było nerwowo w końcówce. W drugiej połowie poprawiliśmy grę w defensywie, dominowaliśmy na tablicach, a także wykorzystaliśmy kontry. Gdy na parkiecie się rozluźniło to Stephie Talbot zagrała koncertowo, rzuciła po przerwie 20 oczek. Do przerwy wynik trzymała Courtney Hart. Kiedy ma się takie indywidualności to jest dużo łatwiej. Gratuluję postawy swoim dziewczynom i cieszymy się ze zwycięstwa.

Katarzyna Dźwigalska (AZS AJP Gorzów Wielkopolski): Bardzo cieszymy się z ważnego zwycięstwa. Zaczęliśmy sezon od wygranej we Wrocławiu, a potem mieliśmy ciężkie spotkania wyjazdowe. Wiedziałyśmy, że czeka nas ciężkie spotkanie, dlatego dwa zdobyte punkty są ważne. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była nerwowa. Myślę, że wpłynęła na nas myśl o tym, że nie możemy sobie pozwolić na kolejną wyjazdową porażkę. Druga połowa była bardzo dobra, byłyśmy skuteczniejsze i grałyśmy bardzie agresywnie w obronie, stąd duża przewaga w końcówce meczu.

 

PGE MKK Siedlce – AZS AJP Gorzów Wielkopolski 53:86 (15:16, 20:27, 12:22, 6:21)

PGE MKK: 14. Karolina Poboży 11, 23. Roksana Schmidt 11, 10. Magdalena Parysek 9 (11 zbiórek), 6. Katarzyna Trzeciak 9, 13. Aleksandra Wajler 7, 9. Oksana Mollov 6, 11. Dominika Paczkowska, 12. Aleksandra Parzeńska, 16. Paulina Żukowska

AZS AJP: 44. Courtney Hurt 29, 7. Stephanie Talbot 24, 4. Katarzyna Dźwigalska 12, 21. Paulina Misiek 11, 20. Magdalena Szajtauer 6 (10 zbiórek), 18. Katarzyna Jaworska 2, 22. Daria Stelmach 2, 5. Adriana Kopciuch, Nicole Seekamp, Jagoda Szczęsna


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości