Gorzowianie w sobotnim meczu prowadzili tylko raz. W pierwszej minucie do bramki Sebastiana Sokołowskiego trafił Jakub Tomczak. Od stanu 2:2 koncertowo zaczęli grać goście. Do przerwy prowadzili już pięcioma bramkami. W drugiej połowie zespół z Olsztyna nie zwolnił tempa i goście - mimo świetnej posrtawy w bramce Pawła Kiepulskiego – zwiększali przewagę. - Co mam powiedzieć? Widać, jak bardzo brakuje nam na boisku Filipa Kliszczyka - tłumaczył trener Henryk Rozmiarek. - Wiem, że kolegów stać na lepszą grę. Szkoda, że dzisiaj tego nie pokazali - mówił zdenerwowany Mateusz Krzyżanowski.
Gorzów Wlkp. - Warmia Anders Group Społem Olsztyn 30:42
GSPR: Zwiers, Wasilek, Kiepulski - Krzyżanowski 6, Tomczak 5, Fogler 5, Starzyński 4, Bosy 3, Śramkiewicz 2, Stupiński 2, Jankowski 2, Ruszkiewicz 1, Przybylski, Jagła.
Warmia: Sokołowski, Boniecki - Ćwikliński 9, Rumniak 7, Jankowski 6, Malewski 5, Nowak 4, Bartczak 3, Kopyciński 3, Krawczyk 3, Moszczyński 1, Gujski 1.
Zapraszamy do zakładki Multimedia. Tam znajdziecie pomeczowe wypowiedzi trenerów i zawodników obu drużyn oraz zapis naszej relacji tekstowej z meczu.
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |