• Dziś /5°
  • Jutro /4°
Wiadomości

Gorzów gorszy od Zielonej Góry w...

19 października 2016, 14:17, aw/inf. prasowa
fot. lubuskie.pl
Marszałek województwa Elżbieta Polak spotkała się z prezydentem Jackiem Wójcickim. Tematem rozmów było aplikowanie o środki unijne. Jak uważa marszałek, Gorzów robi to o wiele wolniej od Zielonej Góry.

Bezpośrednim powodem spotkania Elżbiety Polak, marszałek województwa lubuskiego z Jackiem Wójcickim, prezydentem Gorzowa  było słabe tempo ubiegania się o środki w ramach gorzowskich Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.

Co ważne, jest to pula 49 mln euro przyznanych z Regionalnego Programu Operacyjnego Lubuskie 2020 gorzowskiemu Miejskiemu Obszarowi Funkcjonalnemu (MOF), w którego skład wchodzą oprócz Gorzowa, także gminy Bogdaniec, Deszczno, Santok i Kłodawa.

Podczas spotkania, marszałek Polak wyraziła swoje niezadowolenie z tego, w jaki sposób Gorzów ubiega się o środku. Uważa, że nasze miasto robi to znacznie gorzej i wolniej, niż Zielona Góra.

Na stronie urzędu marszałkowskiego możemy przeczytać, że gorzowskie „tempo ubiegania się o środki w ramach gorzowskiego ZIT pozostaje niezadowalające, w stosunku do możliwości oraz tempa w jakim do Urzędu Marszałkowskiego napływają wnioski ze strony zielonogórskiego ZIT”.

Władze województwa poganiają urzędników z Gorzowa do szybszego aplikowania o środki Unije w urzędzie marszałkowskim. Tym bardziej, że tym roku Gorzów ma zakontraktować  i wykorzystać 80 mln zł z puli obejmującej 49 mln euro w ramach ZIT do roku 2020.

Co ciekawe, Zielona Góra ma w puli do wykorzystania aż 58 mln euro. Warto podkreślić również to, że województwo lubuskie jest jedynym regionem w Polsce, które posiada dwa odrębne ZIT-y dla dwóch miast stołecznych. W woj. kujawsko-pomorskim, również posiadającym dwie stolice, istnieje jeden ZIT obejmujący jeden obszar funkcjonalny Bydgoszczy i Torunia.


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości