Wiadomości

Za dużo zgonów - szpital chce kontroli... szpitala

5 października 2016, 17:26, mk
Najpierw interpelacje napisał radny Marek Surmacz, później na swoim blogu sprawę opisał Robert Bagiński. Teraz szpital sam zgłasza problem do wojewody. W gorzowskiej lecznicy umiera rocznie blisko 1000 osób – to o 300 więc niż wtedy, kiedy szpital nie był spółką prawa handlowego. Przypadek?

Statystyki są nieubłagane. Jak słusznie zauważył na swoim blogu wspomniany już Robert Bagiński - W gorzowskim szpitalu umierają codziennie 3 osoby, a w całym 2015 roku było to blisko tysiąc osób ( 922 ). A więc bardzo obrazowo - jedna piąta wszystkich studentów Akademii im. Jakuba z Paradyża lub jedna szósta wszystkich mieszkańców gminy Kłodawa – wylicza bloger i zaraz dodaje, że to znacznie więcej, niż przed przekształceniem szpitala w spółkę prawa handlowego, gdy w gorzowskiej lecznicy umierało rocznie: w 2012 – 581 osób, w 2013 – 736 osób, a w 2014 – 734 osoby.

Co na to szpital? Kilka dni temu do naszej redakcji trafiła lakoniczna informacja o tym, że szpital zwrócił się z wnioskiem o skontrolowanie szpitala do organu nadzorczego, jakim jest wojewoda lubuski. - W związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi wzrostu liczby zgonów na przestrzeni lat 2012 – 2015, Zarząd lecznicy wystąpił dziś z wnioskiem do organu nadzorczego, jakim jest Lubuski Urząd Wojewódzki, o przeprowadzenie kontroli działalności szpitalnej spółki w tym zakresie. Zdaniem Zarządu jedynie przeprowadzenie kontroli zleconej przez wojewodę lubuskiego, w pełni, pozwoli na rzetelne wyjaśnienie tematu dotyczącego liczby zgonów w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wlkp. Sp. z o. o. we wnioskowanym okresie – czytamy w krótkiej informacji skierowanej do mediów.

- To oczywiście tylko emocjonalne wątpliwości, ale blisko tysiąc zwłok wywożonych rocznie z budynku określanego mianem lecznicy, ma prawo budzić niepokój – pisze dalej Bagiński i wylicza, na jakich to oddziałach zgonów jest najwięcej. - W tym niechlubnym „rankingu” prym wiedzie oczywiście oddział, gdzie trafiają ludzie z SOR, czyli oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii (tam umarło 151 osób). Drugie miejsce przypada oddziałowi Chorób Wewnętrznych, Endokrynologii i Gastroenterologii (zmarło 149 osób) a trzecie Neurologii (138 osób). Nikt nie umarł na oddziale Chirurgii i Traumatologii Dziecięcej.

Marcin Kluwak

Marcin Kluwak

marcin.kluwak@gorzowianin.com

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości