Wiadomości

Ubezpieczenie z BLS czy BEZ? Co tańsze?

25 sierpnia 2016, 15:00, red
Likwidacja szkody w ramach ubezpieczenia OC bardzo często oznaczała dla kierowców długie i skomplikowane procedury. Towarzystwa ubezpieczeniowe nie spieszyły się z wypłatą świadczenia, w efekcie czego poszkodowany kierowca dość długo czekał na wypłatę odszkodowania. Wiele się zmieniło po wprowadzeniu polisy z BLS. Czy takie rozwiązanie jest droższe?

BLS, czyli Bezpośrednia Likwidacja Szkód oznacza dla kierowców poszkodowanych możliwość likwidacji szkody bezpośrednio u swojego ubezpieczyciela, a nie firmy ubezpieczeniowej sprawcy. Taka opcja dostępna jest od 30 marca 2015 roku.

OC z BLS droższe tylko nieznacznie

Przeglądając oferty ubezpieczenia OC zaraz po wprowadzeniu systemu Bezpośredniej Likwidacji Szkód, można było odnotować nieznaczne wzrosty cen obowiązkowej polisy. Mimo że analitycy prognozowali podwyżkę na poziomie 50%-100%, składki OC podrożały minimalnie. Wprowadzenie BLS nie miało więc większego wpływu na ostateczną cenę.

Zgodnie z analizą CUK Ubezpieczenia przeprowadzoną zaraz po uruchomieniu Bezpośredniej Likwidacji Szkód, średni koszt najtańszego ubezpieczenia OC w kwietniu 2015 wzrósł o 7 zł w porównaniu z ceną polisy oferowaną w styczniu 2015, natomiast średni koszt najdroższego ubezpieczenia OC wzrósł o 32 zł. Ten trend utrzymuje się właściwie do tej pory - nadal obowiązkowa polisa w ramach BLS jest tylko nieznacznie droższa w porównaniu z ubezpieczeniem oferowaną przez firmy ubezpieczeniowej, które nie podpisały umowy związanej z możliwością bezpośredniej likwidacji szkód.

Ubezpieczenie OC droższe w ogóle

Warto mieć świadomość, że cena ubezpieczenia OC w ogóle poszybowała w górę. Z wyższymi składkami muszą liczyć się wszyscy kierowcy - bez względu na to, jakie towarzystwo ubezpieczeniowe wybrali. Na podwyżkę wpłynęło wiele czynników: począwszy od dużych strat finansowych generowanych przez likwidację szkód, poprzez nowe regulacje wprowadzone przez Komisję Nadzoru Finansowego, a skończywszy na wprowadzeniu podatku bankowego.

Firmy ubezpieczeniowe, chcąc ograniczyć swoje koszty, zmuszone są obarczyć nimi kierowców. Jak pokazują aktualne analizy, ceny ubezpieczenia OC wzrosły o kilkanaście procent. W wielu przypadkach oznacza to jednak podwyżkę składki nawet o 300 zł. Jest to spora kwota, dlatego warto rozważyć możliwość rozłożenia OC na 4 raty. Chociaż sumaryczna kwota ubezpieczenia będzie nieco wyższa, większość właścicieli pojazdów jest skłonna ponieść dodatkowy koszt stanowiący różnicę między wysokością składki ratalnej a wysokością składki wpłacanej w jednej racie.


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości