• Dziś 10°/8°
  • Jutro 13°/8°
Wiadomości

Reszta Świata minimalnie lepsza od biało-czerwonych

15 maja 2016, 23:26, Dawid Lis
W niedzielę odbyła się druga część żużlowego weekendu na PGE Narodowym w Warszawie. Polacy podejmowali ekipę Reszty Świata. Goście okazali się minimalnie lepsi.

Dzień po wielkim święcie, jakim było żużlowe Grand Prix na PGE Narodowym przyszedł czas na test dla reprezentacji Polski. Tym razem trener Marek Cieślak postawił na bardzo młodych biało-czerwonych, którzy mieli się sprawdzić w rywalizacji z bardziej doświadczonymi rywalami. W ekipie gości, oprócz zawodników z cyklu GP, pojawili się Grigorij Łaguta i Martin Vaculik. Wszyscy Polacy wpisani byli w sobotę w programie zawodów, ale Maksym Drabik i Paweł Przedpełski nie dostali w sobotę szansy, więc debiutowali przed taką publicznością w niedzielę.

W niedzielę jednak na trybunach nie było takich tłumów, jak dzień wcześniej. Organizatorzy w sobotę ocenili frekwencję na około 54 tysiące kibiców. Na meczu Polska-Reszta Świata na trybunach PGE Narodowego zasiadło natomiast zaledwie 24 tysiące fanów czarnego sportu.

Od początku lepiej prezentowali się goście. Szczególnie dobrze jechał Grigorij Łaguta. Ostatecznie Rosjanin stracił zaledwie punkcik i zakończył mecz z 14 "oczkami". Lepszy występ niż w sobotę zaliczył także gorzowski Duńczyk, czyli Niels Kristian Iversen. W niedzielę "Puk" wywalczył dziewięć punktów i dwa bonusy.

Z biało-czerwonych najlepiej zaprezentował się ten najbardziej doświadczony, a więc 24-letni Maciej Janowski. Magic w całym meczu zdobył 14 punktów i bonus, ale w sześciu biegach. Drugim pod względem zdobyczy punktowych był Bartosz Zmarzlik, który miał 8+1.

Dla naszego juniora był to jednak wyjątkowy dzień, ponieważ przed pojedynkiem otrzymał on specjalny upominek. Tomasz Gollob, który tego dnia pożegnał się z reprezentacją Polski, przekazał 21-latkowi swoje biało-czerwone rękawice. Zmarzlik przyznał po meczu, że nie wiedział o tym prezencie i jest bardzo zaszczycony takim podarunkiem od samego mistrza.

W samym niedzielnym meczu pierwsza połowa tego pojedynku należała do gości. Po siedmiu gonitwach podopieczni Ole Olsena prowadzili już 26:16. Wydawało się, że biało-czerwoni nie będą w stanie odrobić takiej straty, szczególnie, że słabiej prezentowali się od początku Maksym Drabik i Piotr Pawlicki.

Później jednak Polacy wzięli się za odrabanie strat, choć wygrali tylko dwa biegi podwójnie. Najpierw Patryk Dudek z Pawłem Przedpełskim przywieźli rywali za plecami, a w 14. gonitwie powtórzył to Zmarzlik z Duzersem. I wszystko rozstrzygało się w ostatnim biegu dnia.

Polacy mieli jeszcze nawet szanse na zwycięstwo. Jednak przywieźć na 5:1 Łagutę i Iversena okazało się zbyt trudnym zadaniem. Bardzo dobrze ze startu wyszedł Janowski, którego atakował "Grisza". Trzeci jednak przez dłuższy czas jechał Przedpełski, co dawałoby biało-czerwonym meczowy remis. Jednak junior ekipy z Torunia popełnił błąd na jednym z łuków, co wykorzystał Iversen i ten manerw dał minimalne zwycięstwo gościom!

- Pierwszy raz w życiu jechałem na torze, który został wybudowany tydzień wcześniej. Patrzenie na tę nawierzchnię, a jazda po niej, to dwie różne rzeczy. To są jakby dwa różne tory. Było wiele ścieżek, bardzo podobała mi się jazda na tym obiekcie. Było sporo szans na to, aby wyprzedzać rywali - przyznał po meczu "Grisza" Łaguta.

- Jechaliśmy bardzo młodym składem i nie wszyscy mieli okazję jechać kiedykolwiek na takich torach, a przeciwnik był bardzo trudny. To była dobra lekcja dla wszystkich i pokaz tego, że w przyszłości nasza reprezentacja może być bardzo silna - powiedział Maciej "Magic" Janowski.

Wyniki:
Reszta Świata - 46:

1. Grigorij Łaguta - 14 (3,3,3,3,2)
2. Antonio Lindbaeck - 4+2 (0,1,2*,0,1*)
3. Jason Doyle - 6+3 (3,1*,1*,1*,d)
4. Martin Vaculik - 6 (1,2,2,0,1)
5. Niels Kristian Iversen - 9+2 (1*,3,1,3,1*)
6. Peter Kildemand - 7 (2,1,0,2,2)

Polska - 44:
9. Maciej Janowski - 14+1 (2,2,3,3,1*,3)
10. Piotr Pawlicki - 6+1 (1*,0,0,2,3)
11. Patryk Dudek - 7+1 (2,d,3,0,2*)
12. Paweł Przedpełski - 6+1 (0,2,2*,2,0)
13. Bartosz Zmarzlik - 8+1 (3,0,1,1*,3)
14. Maksym Drabik - 3 (0,3,0,-,0)

Bieg po biegu:
1. Łaguta, Janowski, Pawlicki, Lindbaeck 3:3
2. Doyle, Dudek, Vaculik, Przedpełski 2:4 (5:7)
3. Zmarzlik, Kildemand, Iversen, Drabik 3:3 (8:10)
4. Łaguta, Przedpełski, Lindbaeck, Dudek (d/4) 2:4 (10:14)
5. Drabik, Vaculik, Doyle, Zmarzlik 3:3 (13:17)
6. Iversen, Janowski, Kildemand, Pawlicki 2:4 (15:21)
7. Łaguta, Lindbaeck, Zmarzlik, Drabik 1:5 (16:26)
8. Janowski, Vaculik, Doyle, Pawlicki 3:3 (19:29)
9. Dudek, Przedpełski, Iversen, Kildemand 5:1 (24:30)
10. Łaguta, Pawlicki, Zmarzlik, Vaculik 3:3 (27:33)
11. Janowski, Kildemand, Doyle, Dudek 3:3 (30:36)
12. Iversen, Przedpełski, Janowski, Lindbaeck 3:3 (33:39)
13. Pawlicki, Kildemand, Lindbaeck, Drabik 3:3 (36:42)
14. Zmarzlik, Dudek, Vaculik, Doyle (d/start) 5:1 (41:43)
15. Janowski, Łaguta, Iversen, Przedpełski 3:3 (44:46)


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości