Przełożony z piątku na niedzielę mecz, przyciągnął na stadion tłum kibiców. Tym razem pogoda nie spłatała nam figla i mogliśmy na spokojnie obejrzeć emocjonujące spotkanie na stadionie przy Śląskiej.
Drużyna z Grudziądza tylko przez chwilę była na prowadzeniu – po pierwszym wyścigu, który wygrała na 2:4. Z Antonio Lindbaeckiem i Peterem Ljungiem na czele. Dwa oczka zdobył tutaj Michael Jepsen Jensen, a zero przywiózł Niels Kristian Iversen. Jeżeli chodzi o Jensena, to były jego ostatnie punkty, jakie zdobył w niedzielnym meczu – później były tylko dwa zera. Natomiast u Iversena był to „wypadek” przy pracy, ponieważ od kolejnego biegu zaczął przywozić praktycznie same „trójki”.
Od drugiego biegu, który nasi juniorzy Bartosz Zmarzlik i Adrian Cyfer wygrali na 5:1 (7:5), Stal Gorzów tylko powiększała swoją przewagę. Większość biegów kończyła się podwójną wygraną gospodarzy lub remisem. Na pochwałę zasługuje Przemysław Pawlicki, który w biegu piątym stoczył zaciętą walkę z Lindbaeckiem i Ljungiem. Ostatecznie zawodnik gorzowskiej Stali dojechał do mety na pierwszej pozycji. Słabo za to wypadł Matej Zagar, który drugi bieg z rzędu przywiózł zero. Bieg na 3:3 (18:12).
Dominacja Stali zaczęła się po 10 biegu, który należało powtórzyć, ponieważ na drugim łuku upadek zaliczył Przemek Pawlicki, który był atakowany przez Artioma Łagutę. Zawodnik GKMu został wykluczony. W powtórce biegu, Stalowcy pewnie wygrali 5:1 (35:25). Od temu momentu Stal zaczęła już odjeżdżać Grudziądzowi. Tuż przed biegami nominowanymi było 49:29.
Nikogo nie zaskoczył fakt, że do 14. biegu trener Stanisław Chomski wystawił fenomenalnego tego dnia Bartosz Zmarzlika oraz Krzysztofa Kasprzaka. Efekt? Grudziądzka para Buczkowski-Ljung byli bez szans, wynik 5:1 na korzyść Gorzowa. Ostatni bieg tego wieczoru to przegrana Stali 2:4. Lindbaeck z Rafałem Okoniewskim byli od początku na prowadzeniu. Na dystansie próbował wjechać między nich Iversen, jednak ta sztuka udała mu się dopiero tuż przed samą metą. W efekcie, Stal Gorzów wygrała cały mecz 56:34.
Podsumowując, jak zwykle zachwycał Bartosz Zmarzlik, który zdobył dzisiaj aż 14 punktów. Waleczny był także Adrian Cyfer, który pokazał że może na spokojnie wygrywać z seniorami (5 punktów). Widać, że do formy wraca również Krzysztof Kasprzak (10 pkt). Bardzo dobrze spisał się również Iversen (11 pkt) i Przemek Pawlicki (9 pkt). Natomiast największym rozczarowaniem okazał się Jensen, który w trzech startach zdobył zaledwie 2 punkty oraz Matej Zagar od którego, jako kapitana drużyny i doświadczonego zawodnika wymaga się o wiele więcej, niż tylko 5 punktów w czterech startach.
To druga z rzędu wygrana Stali. Póki co, Gorzów zajmuje obecnie pierwsze miejsce w tabeli mając na swoim koncie cztery punkty. Drugi jest Grudziądz, a trzeci Tarnów. Jednak należy pamiętać, że aż cztery drużyny nie odjechały jeszcze żadnego meczu, więc po rozegraniu dwóch zaległych kolejek, sytuacja w tabeli może znacząco się zmienić.
WYNIKI
GKM Grudziądz - 34
1. Antonio Lindbaeck – 9 (3, 1, 2, 0, 0, 3)
2. Peter Ljung - 5 (1, 2, 1, 1, 0)
3. Rafał Okoniewski - 9 (1, 3, 2, 0, 2, 1)
4. Krzysztof Buczkowski - 4 (2, 0, 1, 1)
5. Artiom Łaguta - 3 (1, 2, w)
6. Marcin Nowak - 4 (1, 1, 1, 1)
7. Mike Trzensiok - 0 (0, 0)
Stal Gorzów - 56
9. Niels Kristian Iversen - 11 (0, 3, 3, 3, 2)
10. Michael Jepsen Jensen - 2 (2, 0, 0)
11. Matej Zagar - 5 (0, 0, 3, 2)
12. Przemysław Pawlicki - 9 (3, 3, 2, 1, 0)
13. Krzysztof Kasprzak - 10 (2, 1, 3, 2, 2)
14. Bartosz Zmarzlik - 14 (3, 2, 3, 3, 3)
15. Adrian Cyfer - 5 (2, 3, 0)
BIEG PO BIEGU
1. Lindbaeck, Jensen, Ljung, Iversen 2:4
2. Zmarzlik, Cyfer, Nowak, Trzensiok 5:1 (7:5)
3. Pawlicki, Buczkowski, Okoniewski, Zagar 3:3 (10:8)
4. Cyfer, Kasprzak, Łaguta, Trzensiok 5:1 (15:9)
5. Pawlicki, Ljung, Lindbaeck, Zagar 3:3 (18:12)
6. Okoniewski, Zmarzlik, Kasprzak, Buczkowski 3:3 (21:15)
7. Iversen, Łaguta, Nowak, Jensen 3:3 (24:18)
8. Kasprzak, Lindbaeck, Ljung, Cyfer 3:3 (27:21)
9. Iversen, Okoniewski, Buczkowski, Jensen 3:3 (30:24)
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |