Jak nie jeździć po rondach cz. 2 [wideo]

W styczniu zamieściliśmy film z ronda Piłsudskiego zatytułowany „Jak nie jeździć po rondach”. Wówczas bohaterem nagrania był kierowca opla, który z lewego pasa chciał od razu skręcić w prawo – prawie nie uderzył w jadące z prawej strony auto. Film został umieszczony na facebookowym profilu „Drogowe asy Gorzów” i wywołał dyskusję o tym, jak kierowcy powinni poruszać się po rondach.

Wiele osób zasugerowało, że gdyby na wszystkich rondach zostały wymalowane strzałki kierunkowe, to nie byłoby najmniejszego problemu w tym, jak po nich jeździć. Jak się okazuje, nic bardziej mylnego. Udowodnił to bohater dzisiejszego nagrania.

Wszystko działo się na rondzie u zbiegu ul. Górczyńskiej i Wyszyńskiego, koło stacji paliw Orlen. Autorka nagrania jechała ul. Górczyńską lewym  pasem w dół – kierowała się w stronę centrum. Natomiast bohater nagrania – kierowca fioletowego daewoo tico zjeżdżał w dół prawym pasem. Wydawałoby się, że mężczyzna chce zatem skręcić w prawo, zgodnie z wymalowanym pasem, który wyraźnie pokazywał, że z prawego pasa skręcamy wyłącznie w prawą stronę. Jednak kierowca tico w pewnym momencie jak gdyby nigdy nic włączył lewy kierunkowskaz i wcisnął się przed autorkę nagrania i pojechał z prawego pasa w lewo.

Dlatego też budowa kolejnych rond w Gorzowie (na skrzyżowaniu Okulickiego i Kombatantów oraz Szczecińskiej i Złotego Smoka) nie jest najlepszym pomysłem, zwłaszcza kiedy widzimy takich kierowców - jak pan z tico - którzy nie potrafią poruszać się po rondach i to na dodatek z wymalowanymi strzałkami kierunkowymi. Zastanawia mnie jedno. Co musi się stać, aby w końcu kierowcy poszli po rozum do głowy i zaczęli prawidłowo jeździć po rondach.