Kotek TOFIK ok. 8-9 tygodni spotkał na swojej drodze człowieka bez serca, człowieka okrutnego, który pastwił się nad nim. Przypalał - a następnie wyrzucił z okna ... - szukamy tego oprawcy, kto może pomóc, anonimowość zapewniona tel. 798 362 930 – pisze na swoim feacebookowym profilu Anna Dryglas.
W dniu 27 stycznia br. na ul. Niepodległości w Gorzowie Wlkp. znaleziono małego kotka nad którym ktoś się znęcał: był przypalany, wąsy spalone, złamane prawe biodro. Wygląda na to, że gdy przestano się nad nim pastwić, wyrzucono go z okna - ponieważ obrażenia jakich doznał potwierdzają, że niemożliwe jest aby sam mógł je sobie zrobić
Obolały koteczek został przewieziony do Przychodni Weterynaryjnej Dogvet s.c. Agata Leraczyk Piotr Łoś, gdzie udzielono mu pomocy weterynaryjnej, odpchlono, odrobaczono, zrobiono zdjęcia rentgenowskie, które wykazały złamanie prawego biodra.
TOFIK, to uroczy malutki, niewinny kociaczek i po wyzdrowieniu będzie potrzebował dobrego, kochającego domu. Fundacja prosi o pomoc w naprawieniu krzywdy jaką TOFIKOWI wyrządził człowiek. Potrzebne są też pieniądze na leczenie kotka.
Fundacja Przyjaciele Czterech Łap: 40 1440 1286 0000 0000 1637 3273 ( Bank PKO BP) Rokitno 274-304 Nowogródek Pomorski.
Tytuł przelewu: TOFIK
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |