W środę juniorki starsze AZS PWSZ Gorzów rozpoczną walkę o medale mistrzostw Polski. - Jedziemy walczyć o medale, inaczej zostalibyśmy w domu - powiedział nam trener Robert Pieczyrak.
Gorzowianki jak na razie idą w tych rozgrywkach jak burza. Z jedną porażka wygrały ligę dolnośląską, bez porażki przeszły przez turniej półfinałowy i w środę rozpoczną walkę w Kórniku. Właśnie w tym mieście, a nie jak co roku w Gdyni, w tym roku odbędzie się finałowy turniej w tej kategorii wiekowej. W zeszłym roku po czterech latach z srebrem nasza ekipa zajęła trzecie miejsce i do domu wracała z brązowymi medalami. - Cel jest jeden, uszczknąć coś z tego medalowego tortu dla siebie. Rozgrywki w tym roku mocno się wyrównały, ale mam nadzieję, że po raz kolejny będziemy mogli się cieszyć stojąc na podium - powiedział nam szkoleniowiec AZS PWSZ Robert Pieczyrak.
Jednak, żeby wejść do strefy medalowej najpierw trzeba zająć co najmniej drugie miejsce w grupie, w której czekają nas mecze z MKS Polkowice, MUKS Poznań i ŁKS Basket Women Łódź. - Kluczem do wyjścia będzie na pewno pierwszy mecz z Polkowicami. Zwycięstwo w tym spotkaniu da nam pewien spokój, jednak nawet w przypadku porażki nic jeszcze nie będzie stracone - stwierdził trener Pieczyrak.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie naszą rozmowę ze szkoleniowcem drużyny juniorek starszych AZS PWSZ.