Wiadomości

Pieniądze to prawie wszystko

3 marca 2011, 22:38
Siatkarze grają, mimo że klub jest niewypłacalny (fot. Marcin Szarejko)
Od 7 lutego siatkarze GTPS żyją za 1000 złotych i mają tego dosyć. - Przecież to nasza praca, mamy zobowiązania finansowe. Rachunki, kredyty, utrzymanie rodziny - komentuje Michał Stępień, środkowy zespołu.

Sytuacja finansowa w GTPS jest tragiczna. Najpierw siatkarze zostali postawieni pod ścianą, ponieważ aneksy do umów zmniejszające wynagrodzenia zostały zarządzone już po zamknięciu okienka transferowego. Teraz nie mają pieniędzy nawet na podstawowe potrzeby.

- Dostaliśmy 7 lutego zaliczki po 1000 złotych. Wiceprezes Michałowski powiedział, że do momentu przyznania dotacji przez miasto będziemy otrzymywać po 1000 złotych co 7-10 dni - mówi środkowy Michał Stępień. Inną wersję przedstawił Zenon Michałowski, który poinformował, że siatkarze zostaną spłaceni, ale dopiero po otrzymaniu wsparcia od prezydenta.

Klub jest dłużny zawodnikom już cztery pensje. - Od dwóch miesięcy nie dostaliśmy pieniędzy nawet na opłatę mieszkań. Rozmowy w szatni dotyczą niemal wyłącznie wypłat. Przecież to nasza praca, mamy zobowiązania finansowe. Rachunki, kredyty, utrzymanie rodziny - komentuje dalej Stępień. Siatkarze GTPS podpisali aneksy do umów, ale nawet tych skromniejszych pieniędzy jeszcze nie zobaczyli. Od początku sezonu dostali zaledwie jedną pełną pensję. - Ile razy można być oszukiwanym? - pyta retorycznie zawodnik.

Magdalena Gajek


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości