- Drużyna z Gorzowa jest bardzo doświadczona, znaliśmy jej wartość – mówił tuż po meczu Arkadiusz Augustyniak, szkoleniowiec Energetyka. - Wiedzieliśmy ze będzie bardzo ciężko, w szatni mówiliśmy, ze wychodzimy na parkiet jak równy z równym i podjęliśmy tę walkę. Dziękuję za to chłopakom – dodał Augustyniak.
Janusz Szopa, trener Stali Gorzów wiedział, że jego drużyna nie może odpuścić nawet na chwilę.- Przeciwnik ma w składzie kilku młodych zawodników ale ma też doświadczonych graczy. Są obyci z tą ligą. Oni mogą – my musimy wygrywać – twierdzi. - To że wygraliśmy dziewięcioma bramkami to tylko kwestia doświadczenia i mobilizacji w końcówce meczu – dodaje trener.
- Byliśmy ospali, to był bardzo senny mecz – mówił z kolei Piotr Książkiewicz. Zawodnik gorzowskiej Stali jest przekonany, że mecz mógł zakończyć się wynikiem 45:14. - Była cisza, nikt nie miał ochoty krzyczeć, ławka nie żyła. Byliśmy ospali. Zawsze się dostosowujemy do poziomu drużyny – tłumaczył Książkiewicz.
Kolejne spotkanie szczypiorniści Stali Gorzów rozegrają na wyjeździe, z 12-stą drużyną w tabeli – Borowiakiem Czersk.
Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów - Energetyk Gryfino 30:21 (14:9)
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |