• Dziś /5°
  • Jutro /4°
Wiadomości

Oko Wielkiego Brata nie czuwa nad miastem

9 listopada 2015, 10:46, aw
Sieć miejskiego monitoringu jest, ale tak jakby jej nie było. Wszystko przez to, że chociaż kamery są, to nie wszystkie działają. Niestety na naprawę w najbliższym czasie nie ma co liczyć.

O tym, jak potrzebny i ważny jest miejski monitoring przekonało się wiele miast. Dzięki zapisom z kamer udało się zatrzymać np. driftującego po rynku pijanego kierowcę czy grupkę młodzieży, która niszczyła przystanek autobusowy.

Natomiast kiedy dwa lata temu w Gorzowie doszło do pobicia dwóch fotoreporterów przy ul. Chrobrego – okazało się, że kamery, które tam się znajdują, po prostu nie działają. To tylko jedna z niewielu sytuacji, kiedy monitoring byłby kluczowym dowodem, ale niestety nie działał…

W tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego został złożony wniosek o zrealizowanie inwestycji, która zakładała modernizację i rozbudowę monitoringu w Śródmieściu. Projekt miał obejmować ul. Obotrycką, Sikorskiego, Pocztową, Garbary oraz Młyńską. Koszt to niewiele ponad 248 tys. zł. Jednak, kiedy ogłoszono wyniki, po raz kolejny okazało się, że zwyciężył przyszkolny projekt. Tym razem była to budowa placu zabaw na terenie Szkoły Podstawowej numer 17 przy ulicy Warszawskiej za ponad 198 tys. zł.

Zatem czy jest w ogóle szansa na to, aby miejski monitoring działał w naszym mieście, tak jak powinien? – Zdajemy sobie sprawę z tego, że naszym mieście wiele rzeczy informatycznych nie działa dobrze, w tym miejski monitoring, który ma kilkanaście lat i nie spełnia już swoich zadań. Dlatego musimy zastanowić się nad tym czy budować sieć od nowa czy też istnieje szansa zmodernizowania tego obecnego – komentuje Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.

Decyzje co do monitoringu zapadną najwcześniej w 2016 roku. Jak przyznaje prezydent, wielu osobom wydaje się, że są to niewielkie kamery i naprawa jest bardzo prosta. Niestety rzeczywistość jest zupełnie inna. – Miejski monitoring to ogromna sieć, spięta potężnym serwerem. Jego naprawa to bardzo kosztowne zadanie, dlatego chcielibyśmy uzyskać dofinansowanie, aby móc cokolwiek w tej kwestii zrobić – tłumaczy prezydent Wójcicki.


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości