"Kawka" ogrzeje pierwszych gorzowian już tej zimy

fot. Anna Warchoł

Proekologiczne Śródmieścia Gorzowa? To możliwe dzięki programowi "Likwidacja niskiej emisji wspierająca wzrost efektywności energetycznej i rozwój rozproszonych odnawialnych źródeł energii KAWKA" w którym uczestniczy nasze miasto.

Celem tego przedsięwzięcia jest poprawa jakości powietrza, czyli wyeliminowanie pyłów powstających podczas procesu spalania węgla. A wszystko w trosce o zdrowie i komfort życia mieszkańców miasta. Natomiast nowy sposób ogrzewania budynków będzie miał korzystny wpływ na ich ochronę przed wilgocią oraz wyeliminuje koszty konserwacji i naprawy systemów kominowych.

Chociaż rozkopane ulice i utrudnienia w ruchu mogą denerwować sporą część gorzowian, to efekty prac rekompensują wszystko. W tym roku w ramach projektu „Kawka” piece kaflowe zniknęły z 74 budynków. Aktualnie trwa montowanie węzłów cieplnych i podłączenie do sieci centralnego ogrzewania.

- Wszystko idzie zgodnie z planem i pierwsi mieszkańcy będą mieli już ciepło do końca tego tygodnia. Następna część budynków zostanie podłączona do centralnego ogrzewania i będzie miała ciepłą wodę do 30 października i ostatnia parta budynków zostanie przyłączona do 12 listopada. To będzie koniec robót w tym roku – mówi Paweł Jakubowski, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.

W pierwszej kolejności chodzi o ulice: 30 Stycznia, Chrobrego, Drzymały, Łokietka i Borowskiego. Natomiast w przyszłym roku prace rozpoczną się w kolejnej prawie setce kamienic. Docelowo centralne ogrzewanie ma pojawić się w 254 budynkach.

Koszt prac związanych z likwidacją pieców kaflowych i podłączeniem budynków do centralnego ogrzewanie to 72 mln zł, z czego prawie 30 mln zł to dotacja z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, następne 30 mln to pożyczka i 12 mln to wkład partnera PGE.