Wiadomości

Emocje do ostatniej sekundy

20 września 2015, 21:05, mk
fot. Marcin Kluwak
To było wymarzona inauguracja sezonu koszykarskiego. Akademiczki z Gorzowa po wyjątkowo zaciętym meczu pokonały UMCS Lublin 67:61.

Pierwszy mecz i pierwsze zwycięstwo – mimo że teoretycznym faworytem tego spotkania była drużyna z Lublina. Gorzowianki, które przez większa część meczu musiały gonić przyjezdne, w czwartej kwarcie zagrały już koncertowo. - Nie da się ukryć, że przyjechaliśmy do Gorzowa jako faworyt – wyjaśniał szkoleniowiec Pszczółek Krzysztof Szewczyk. Zespół z Lublina ma w tym roku zdecydowanie mocniejszy skład. - Przez trzy kwarty wydawało się, ze gdzieś to prowadzenie dowieziemy, ale niestety w czwartej kwarcie wyszły nasze wszystkie bolączki, między innymi niecelne rzuty spod kosza – mówił Szwewczyk. - Zespół gorzowski poszedł na fali, kibice go ponieśli i zasłużenie wygrał ten mecz – zakończył trener zespołu Pszczółka AZS UMCS Lublin.

- Należą nam się gratulacje, szczególnie za końcówkę – mówił z kolei trener Dariusz Maciejewski. Gorzowianki w czwartej kwarcie odrobiły 12 punktów starty i dołożyły do tego sześć. Szkoleniowiec gorzowskiej drużyny chwalił cały zespół, ale takim cichym bohaterem była młoda Magdalena Szajtauer – To ona dała 6 bloków, 11 zbiórek i 3 przechwyty i do tego dorzuciła 6 oczek – tłumaczył Maciejewski.

AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - KU AZS UMCS Lublin 67:61 (12:23, 16:13, 19:16, 20:9)

AZS Gorzów: Cain 20 (10zb), Goodrich 18, Dźwigalska 9, Szajtauer 6 (11zb, 6bl), Brown 6, Sobek 5, Naczk 3
AZS Lublin: Metcalf 19, Player 17, Szumełda-Krzycka 7, Dorogobuzova 5, Williams 4 (10zb), Jujka 4, Owczarzak 3, Szczepanik 2

Marcin Kluwak

Marcin Kluwak

marcin.kluwak@gorzowianin.com

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości