• Dziś /5°
  • Jutro /4°
Wiadomości

Co dalej z "wytrzeźwiałką"?

11 września 2015, 13:46
Do końca wakacji przy ul. Walczaka działało Ambulatorium Kontrolowanego Trzeźwienia. Trafiały tam osoby pijane, które były zatrzymywane przez policję. Teraz nietrzeźwi zostają odwożeni do szpitala, gdzie dezorganizują pracę SORu.

Koniec wakacji, to koniec funkcjonowania Ambulatorium Kontrolowanego Trzeźwienia, czyli popularnej „wytrzeźwiałki”. Jednak placówka została zamknięta ze względu na zbyt wysokie koszty utrzymania i coraz mniejszą ilość lekarzy, którzy mogliby zajmować się osobami nietrzeźwymi.

Wszystko przez to, że praca w izbie wytrzeźwień po prostu się nie opłacała lekarzom. Stowarzyszenie Przełom, które prowadziło placówkę płaciło lekarzom 25 zł za godzinę. Część z lekarzy zrezygnowała, w młodzi nie chcą pracować w takich warunkach płacowych. Do kiepskiej kondycji finansowej „wytrzeźwiałki” przyczyniało się również to, że większość osób nie płaciła za pobyt kwoty 250 zł.

Dlatego też od września osoby pijane trafiają do szpitala, co bardzo dezorganizuje Szpitalny Oddział Ratunkowy.  W lecznicy nie ma specjalnych pomieszczeń dla nietrzeźwych, co zmusza lekarzy do umieszczania ich razem z innymi pacjentami. – Takie osoby wymagają zazwyczaj obecności personelu i to się odbija na innych pacjentach, którzy trafiają do szpitala ponieważ są chorzy. Dlatego też nie dziwię się pacjentom, że denerwują się, kiedy lekarze muszą zajmować się i szarpać z pijakiem, pilnować go czy przypinać pasami, kiedy spokojnie mogliby zostać odwiezieni na swoje badania, a tak muszą czekać – komentuje Piotr Dębicki, dyrektor ds. medycznych w gorzowskim szpitalu.

Zarówno pacjenci, jak i lekarze chcieliby aby SOR pracował dobrze i bez żadnych komplikacji, a osoby pod wpływem alkoholu często tę pracę utrudniają.

Na szczęście władze miasta rozpisały konkurs na prowadzenie placówki dla nietrzeźwych na nowych zasadach. Magistrat czeka na oferty zainteresowanych do 21 września.

Jak przyznaje wiceprezydent Gorzowa Janusz Dreczka, będzie to rozwiązanie tymczasowe – do końca tego roku. Ośrodek na te kilka miesięcy będzie miał budżet w wysokości 150 tys. zł. 


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości