• Dziś 17°/8°
  • Jutro 23°/10°
  • Pojutrze 18°/9°
  • Jakość powietrza (CAQI): 21 Wspaniałe powietrze! Idealny dzień na wyjście.
Wiadomości

Siatkówka pogrzebana żywcem

10 sierpnia 2015, 21:00, mk
fot. Marcin Kluwak
Koniec zawodowej siatkówki w Gorzowie jest już przesądzony. Po tym jak gorzowski GTPS nie awansował do 1 ligi wszelkie marzenia o siatkówce na wysokim poziomie prysły jak bańka mydlana. W mieście, gdzie rocznie na utrzymanie filharmonii wydaje się blisko 6 milionów złotych, nie znaleziono 200 tysięcy na utrzymanie klubu.

Jeszcze kilka miesięcy temu w Pucharze Polski czekano na Resovię, wszyscy kibicowali naszym zawodnikom, którzy walczyli o 1 ligę. Teraz zapał opadł, klub został z długami i wycofuje się z rozgrywek. 

Mimo, że GTPS Gorzów jest ujęty w terminarzach rozgrywek – pierwszy mecz miałby odbyć się 26 września z Chrobrym Głogów – zarząd oficjalnie wycofał klub II ligii.- W Gorzowie zostało pięciu graczy, nie ma więc kim grać. Większość zawodników znalazło sobie inne kluby – wyjaśnia w rozmowie telefonicznej z portalem gorzowianin.com prezes Zenon Michałowski. - Prowadziliśmy rozmowy z dwoma klubami, niestety zakończyły się fiaskiem. Dużo pomógł nam wiceprezydent Dreczka. Przejęcia sekcji siatkówki odmówiły dwa kluby: Stal i AZS AWF – dodaje Michałowski.

Aby utrzymać się w II lidze, rocznie potrzeba 200 tysięcy złotych. To niewiele patrząc na budżety innych klubów i dotacje jakie otrzymują. Natomiast w porównaniu z rocznymi wydatkami na utrzymanie Filharmonii Gorzowskiej (które wynoszą 5,7 mln złotych – tyle zapisano w budżecie miasta Gorzowa na 2015 roku), to już zupełne nieporozumienie. - Obecny prezydent jest grabarzem gorzowskiej siatkówki – mówi Michałowski. - Jędrzejczak pieniądze zawsze znalazł, z Wójcickim rozmowy prowadzimy od początku lutego – dodaje prezes GTPS.

Klub jest winien zawodnikom 40 tysięcy zaległych wypłat, które to, jak zapewnia prezes, są systematycznie spłacane. - Wykładamy z własnych kieszeni, nie mamy wyjścia – tłumaczy dalej Michałowski.

Koniec zawodowej siatkówki w Gorzowie oznacza początek tej bardziej amatorskiej – choć na szczęście z zawodowym trenerem. - Krzysztof Kocik wraz z rodzicami utworzą nowe stowarzyszenie, które szkolić będzie młodzież. Być może zespół wystartuje w III lidze – kończy Zenon Michałowski.  

Dziękujemy, że jesteś z nami i przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Więcej Wiadomości z Gorzowa znajdziesz na stronie głównej portalu gorzowianin.com


Podziel się

Komentarze

Imprezy


Pozostałe wiadomości