- Na inicjatywę prezydenta Jacka Wójcikiego odpowiedziało PZU, które przekazało na potrzebę miasta dwa nowoczesne defibrylatory. Ponadto prawie 400 pracowników, zarówno urzędu miasta, jak i szkół zostanie przeszkolonych w zakresie pomocy przedmedycznej – komentuje Sabina Ren, dyrektor Urzędu Miasta.
Defibrylatory będą przechowywane w gorzowskim magistracie przy ul. Sikorskiego oraz przy ul. Kombatantów. W późniejszym czasie, jeden z nich zostanie przekazany do nowej siedziby urzędu przy ul. Myśliborskiej. Ponadto urządzenia mają być wykorzystywane przez straż miejską podczas imprez masowych.
– Jest to bezcenne urządzenie, które może komuś uratować życie. Nie powinniśmy się zastanawiać ile on kosztuje życie i kiedy go wykorzystamy – komentuje Piotr Grochowski, instruktor pierwszej pomocy klasy międzynarodowej.
Grochowski przekonuje, że taki przenośny defibrylator powinien mieć każdy i powinien znajdować się w każdym samochodzie. - Jeżeli kogoś stać na kupno telewizora, to również może spokojnie pozwolić sobie na zakup defibrylatora. To jest mniej więcej tego samego rzędu koszt – podkreśla instruktor.
Przenośny defibrylator jest bardzo prosty w obsłudze. Po włączeniu, urządzenie wydaje komunikaty, według których powinniśmy postępować. Jeżeli czegoś nie zrobimy, lub zrobimy to źle – polecenia zostaną powtórzone.
Na szkolenie pracowników oraz zakup defibrylatorów zostało przeznaczone 20 tys. zł – pieniądze pochodzą od firmy PZU.
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |