• Dziś /2°
  • Jutro /-1°
Wiadomości

"Wszystko jest w rękach kogoś innego"

23 lutego 2011, 21:17
Janusz Wierzbicki od tego sezonu pełni funkcje szkoleniowca GKK
(fot. Bartosz Zakrzewski)
Rozgrywki o wejście do drugiej ligi koszykarzy mają w tym momencie miesięczną przerwę. Jest to doskonały czas na sprawdzenie tego co się dzieje w drużynie GKK Gorzów, poniżej znajdziecie naszą rozmowę z trenerem Januszem Wierzbickim.

W rozgrywkach ligowych miesięczna przerwa, jak Wy wykorzystujecie ten czas?

Chłopcy dostali tydzień wolnego, od 14 lutego praktycznie wznowiliśmy treningi, pracujemy nad siłą, nad ogólnym rozwojem, a także nad techniką.

Czy któryś z zawodników ma problemy zdrowotne?

W tej chwili, odpukać, na razie nie. Cieszę się z powrotu Wojtka Wierzbickiego i Marka Mańkowskiego, którzy po tych swoich kontuzjach już wznowili treningi.

Niewątpliwie celem na ten sezon jest wejście do drugiej ligi, jesteście w stanie tego dokonać i poradzić sobie klasę wyżej?

Na pewno ciężko będzie, z tego względu że, praktycznie rzecz biorąc wszystko nie jest już teraz zależne od nas, po tych porażkach, które ponieśliśmy, stawia to nas w takiej sytuacji, że mamy przegrane 3 spotkania, wprawdzie jesteśmy na czele tabeli, ale trzeba zaznaczyć, że mamy jeden mecz więcej co w konsekwencji, jeżeli te dwa zespoły, mianowicie Wschowa i Górnik rozegrają swoje spotkania no to wyprzedzą nas i Wschowa i Górnik. wschowa jest lepsza jednym punktem bilansowym, natomiast Górnik ma punkt przewagi nad nami.

Czujecie jakąś presje związaną z awansem, mam tu na myśli walkę w barażach, bo nie ukrywajmy, że poprzednie sezony pokazały iż klub nie był przygotowany do walki o awans?

Dwa zespoły awansują do baraży i to nas niepokoi, z tego względu, że my musimy czekać, może brzydko to zabrzmi, na porażkę Wschowy lub też Górnika. Dla nas w układzie, tym który jest, lepsza byłaby porażka Wschowy z Górnikiem, co może stać się 12 marca, a to stawia nas w takiej sytuacji, że jesteśmy w stanie wyprzedzić Wschowę.

Nie od dziś wiadomo, że jednym z liderów zespołu jest Tomasz Ejsmont, bierze Pan pod uwagę odejście tego zawodnika do wyższej ligi po tym sezonie?

Trudno mi jest powiedzieć w tej chwili, zobaczymy jak my będziemy wyglądali organizacyjnie i czy awans do tej drugiej ligi będzie osiągnięty, czy też nie. Na pewno Tomek ma duże możliwości grania i myśle że, jeżeli byśmy zostali w drugiej lidze, trzeba byłoby się zastanowić co z tym fantem zrobić.

Co Pana zdaniem będzie kluczem do sukcesu na koniec sezonu?

Przede wszystkim musimy zagrać swoje, czyli wygrać pozostałe 3 mecze, a tak jak powiedziałem, wszystko jest w rękach kogoś innego, czyli zespołów z Jawora, który jest zespołem walczącym i myśle że tutaj i Górnik, i Wschowa powinny się bać tego zespołu no i mecz pomiędzy zainteresowanymi czyli Górnikiem a WSTK Wschowa, też będzie mógł nam dużo powiedziec, a co będzie po lidze, jeśli chodzi fazę wstępną to zobaczymy. Jeśli wejdziemy do baraży, to będziemy się starali w tych barażach przejść dalej.

Dziękuje za rozmowę.

Dziękuje.

Rozmawiał Patryk Wawryniuk


Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości