• Dziś 10°/8°
  • Jutro 13°/7°
Wiadomości

Połączenia kolejowe pójdą pod nóż?

29 maja 2015, 09:16, mk
fot. Marcin Kluwak
Czy w naszym regionie zostaną ograniczone połączenia kolejowe? Wszystko jest możliwe, bowiem Zarząd Województwa nie zgodził się na zwiększenie finansowania spółki Przewozy Regionalne. To samo uczyniły woj. opolskie i tam pod nóż pójdzie 20% połączeń.

To nie są dobre informacje dla wielu osób, które codziennie dojeżdżają do szkoły lub pracy pociągami spółki Przewozy Regionalne. Jak się okazuje, spółka chciała od poszczególnych województw większych ilości pieniędzy. Od lubuskiego dodatkowo 1,3 miliona złotych rocznie.

- Zarząd Województwa na posiedzeniu 12 maja br. zdecydował, że przyjmuje - jako bazę dalszych negocjacji umowy z Przewozami Regionalnymi kwotę obejmującą 100 proc. kosztów tegorocznych, czyli ok. 40 mln zł, ale pomniejszoną o tzw. Fundusz Kolejowy, bez uwzględnienia inflacji – informuje Urząd Marszałkowski w wydanym komunikacie prasowym.

Województwo lubuskie od 2016 r. nie będzie już dysponować Funduszem Kolejowym, co oznacza utratę środków w wysokości 6,2 mln zł rocznie, natomiast w ogólnej kwocie rekompensaty udzielanej PR udział funduszu wynosił ok. 4,3 mln zł. Dlatego też, zarząd województwa proponuje na lata 2016-2020 utrzymanie rekompensaty na poziomie tegorocznym, pomniejszonym o 4,3 mln zł.

To jeszcze nie koniec negocjacji. – Otrzymałam informacje, że negocjacje wciąż są otwarte i możemy liczyć na kolejne spotkania. Nasza propozycja dotyczy warunków zwiększenia dofinansowania w zamian za zakup taboru kolejowego z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko – mówi marszałek Elżbieta Polak. Kolejne spotkanie w tej sprawie zaplanowano na 1 czerwca.

Podobną decyzję, czyli o niezwiększeniu dofinansowania dla spółki Przewozy Regionalne podjął już Zarząd Województwa Opolskiego. I tam, jak donosi lokalna prasa już zapowiedziano likwidację 20 procent połączeń, co w praktyce oznacza, że z siatki znikną 44 połączenia. Jak to będzie w przypadku naszego województwa? Jeszcze nie wiadomo, ale pewne jest to, że nikt nie chce ograniczania kursów, bo to oznacza problemy z dojazdami do szkół i pracy. Wątpliwości budzi też fakt, że umowa z Przewozami Regionalnymi ma być podpisana na pięć lat. To długie zobowiązanie.


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości