• Dziś /5°
  • Jutro /4°
Wiadomości

Jurny 21-latek stanął przed sądem. Wyrok w piątek

25 maja 2015, 11:26, red
Przed Sądem Rejonowym w Gorzowie Wielkopolskim ruszył proces 21-letniego Damiana U., który w internacie ZSTiO w Gorzowie uprawiał seks z nieletnimi. Jeżeli sąd przychyli się do wniosku prokuratury, pójdzie do więzienia na 4 lata.

Był wczesny ranek, 2 kwietnia 2014 roku. Gorzowscy policjanci weszli do pokoju Damiana U., który mieszkał w internacie „chemika”. Zabrali mu laptopa, a w jego komórce znaleźli filmik na którym widać było, jak uprawia seks oralny z 14-letnim kolegą.

Damian U. był zastępowym w harcerstwie, dobrym uczeniem, aktywnym w szkole, maturzysta, cichym, spokojnym chłopakiem – tak mówiła o nim rok temu zarówno dyrektora internatu, jak i dyrektora szkoły do której uczęszczał mężczyzna. Jak się okazało, Damian U. zmuszał małoletnich chłopców do seksu i innych czynności seksualnych, w tym seksu oralnego.

- Do czynów na szkodę 8 małoletnich pokrzywdzonych doszło w latach 2013-2014 na terenie Gorzowa. Jeden z postawionych oskarżonemu zarzutów dotyczy również rozpijania małoletniego – komentuje Dariusz Domarecki, rzecznik gorzowskiej prokuratury. W trakcie śledztwa ustalono, że ofiarami byli zarówno chłopcy mieszkający razem z Damianem U. w internacie, jak i małoletni poznani przez Internet.

- Oskarżony przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Powołani przez prokuratora biegli uznali, iż może on odpowiadać przed sądem za zarzucane mu przestępstwa. Usłyszał łącznie dziesięć zarzutów – podkreśla Domarecki. 21-latek spędził w areszcie sześć miesięcy. Wyszedł z aresztu na jesień ubiegłego roku za poręczeniem majątkowym. Obecnie ma dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju i kontaktowania się z pokrzywdzonymi.

O godzinie 11 przed sądem ruszył proces 21-letniego mieszkańca Kostrzyna nad Odrą. Sędzia nie powołał żadnych świadków, a rozprawa odbywa się za zamkniętymi drzwiami. Prokurator, obrońca i oskarżony złożyli bowiem wniosek o wyłączenie jawności rozprawy, głównie ze względu na dobro osób pokrzywdzonych.  

Sędzia po zakończeniu przewodu sądowego i zwolnieniu oskarżonego podkreślał, że sprawa jest dosyć nietypowa, dlatego też wyznaczył nowy termin ogłoszenia wyroku – Sąd musi dokładnie, na spokojnie przeanalizować całą sprawę i argumenty obu stron – wyjaśniał sędzia Krzysztof Rawo.

Prokurator chciał 4 lat więzienia dla Damiana U., natomiast jego obrońca 2 lat w zawieszeniu na lat 5. - Damian U. jest jeszcze młodym chłopakiem i kara powinna mieć charakter wychowawczy – tłumaczył obrońca oskarżonego – Błażej Kowalczyk. 

Wyrok zostanie ogłoszony w piątek 29 maja o godz. 8.30


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości