Gorzowianie, osłabieni brakiem bramkarza Luchiena Zwiersa, od pierwszych minut grali z Nielbą jak równy z równym. - W końcówce pierwszej połowy stanęliśmy w obronie i gospodarze odskoczyli nam na trzy bramki - tłumaczył Mateusz Krzyżanowski. Nielba po przerwie konsekwentnie utrzymywała przewagę. Pościg gorzowianie rozpoczęli w ostatnich dziesięciu minutach meczu. Kapitalnie bronił Łukasz Wasilek, a po rzucie Tomasza Jagły goście przegrywali tylko jedną bramką. - Była nadzieja na remis, ale sędziowie wcale nie reagowali na nieczyste zagrania naszych rywali. Nam gwizdali w końcówce wszystko. Mam do nich ogromne pretensje. Nie chcę grać w lidze, w której wynik spotkania z góry jest znany - mówił rozgoryczony szkoleniowiec GSPR.
Nielba Wągrowiec - GSPR Gorzów Wlkp. 32:30
Nielba: Konczewski, Kubiszewski - Krajewski 7, Wasilek 4, Gierak 4, Przysiek 4, Shychkov 4, Białaczek 3, Witkowski 2, Płócienniczak 2, Przybylski 2.
GSPR: Kiepulski, Wasilek - Kliszczk 7, Przybylski 6, Śramkiewicz 5, Fogler 4, Bosy 4, Starzński 2, Stupiński 1, Jagła 1, Tomczak, Krzyżanowski, Jankowski, Ruszkiewicz.
Zapraszamy do zakładki Multimedia. Tam znajdziecie wypowiedź trenera Henryka Rozmiarka i zawodników obu drużyn. Natomiast w zakładce Relacje umieściliśmy link do relacji z sobotniego meczu.
Karolina Sondej
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |