Wiadomości

Mieszkańcy zabrali głos. Chcą gotowej drogi na już

10 kwietnia 2015, 14:44, Anna Warchoł
fot. Marcin Kluwak
Na początku kwietnia radni Platformy Obywatelskiej przeprowadzili konsultacje społeczne. Radni pytali się gorzowian, który z wariantów remontu ulicy Kostrzyńskiej jest najlepszy według nich. Głos w tej sprawie zabrało ponad 300 osób.

Władze miasta przedstawiły trzy warianty remontu ulicy Kostrzyńskiej i chciały, aby radni wypowiedzieli się w tej kwestii. Jednak klub radnych Platformy Obywatelskiej postanowił też wysłuchać głosu gorzowian, którzy codziennie pokonują dziurawą ulicę Kostrzyńską. Bo kto, jak nie mieszkańcy miasta i okolicznych miejscowości wiedzą, co jest najbardziej potrzebne na tej trasie.

W efekcie, udział w konsultacjach społecznych wzięło udział ponad 300 osób – 288 osób wypowiedziało się na Facebooku i 50 mieszkańców, którzy osobiście przyszli do biura poselskiego Krystyny Sibińskiej.

- Nie było żadnej osoby, która chciałaby remontu Kostrzyńskiej w najdroższym drugim wariancie, który pochłonąłby aż 40 mln zł z budżetu miasta – komentuje Patryk Broszko, radny Platformy Obywatelskiej. Jak przyznaje radny Broszko wariant pośredni wygrał kilkunastoma głosami z koncepcją najtańszą. Za wariantem najtańszym przemawia przede wszystkim czas i szybkość naprawy.

– Ludzie chcą naprawionej drogi na już. Oni nie chcą czekać, bo potrzebują wyremontowanej ulicy, aby codziennie dojeżdżać do pracy – tłumaczy Broszko. – Z kolei osoby, które popierały wariant pośredni rozumiały, że ekonomia i budżet miasta jest ważny. Tutaj chodzi o pieniądze z kieszeni mieszkańców, które trzeba racjonalnie wydawać. A za fundusze, które zostałyby przeznaczone na remont Kostrzyńskiej w najdroższym wariancie można wyremontować wiele innych dróg w naszym mieście.

Głos mieszkańców jest ważny, ale ostateczną decyzję podejmą oczywiście władze miasta. Poniżej przypominamy na czym polega remont Kostrzyńskiej według poszczególnych wariantów:

 Wariant I

Pierwsza koncepcja jest bardzo minimalistyczna i zakłada wyłącznie wykonanie nakładki asfaltowej na całej długości ul. Kostrzyńskiej. W tym przypadku miasto wydałoby na tę inwestycję zaledwie 8 mln zł, ale nie otrzymałoby żadnych środków z zewnątrz.

Według wiceprezydenta Łukasza Marcinkiewicza te rozwiązanie się nie opłaca, bo jest tylko czasowe. A za kilka lat ponownie zrobiłyby się dziury i jezdnię trzeba by było łatać.

Wariant II

Wariant drugi, to ten najbardziej rozbudowany i zarazem najdroższy – polecany przez poprzednią władzę. Zakłada on dwie nitki drogi oraz dwie linie tramwajowe za ponad 80 mln zł. Tutaj środki z miasta musiałyby wynieść 40 mln zł.

Wariant III

Z kolei trzecia propozycja jest tą najbardziej optymalną i rekomendowaną przez władze. Za 40 mln zł miasto zostawiłoby jeden pas drogowy i jedną nitkę torów tramwajowych, ale cała ulica doczekałaby się gruntownej przebudowy. A to oznacza, że od podstaw zostałaby położona kanalizacja deszczowa, cała infrastruktura torowa, elektryka i techniczna.

– Wykonalibyśmy też nową podbudowę drogi i oczywiście nakładkę asfaltową – komentuje Łukasz Marcinkiewicz. – Jest to wariant przez nas rekomendowany, bo całość inwestycji wyniosłaby 40 mln zł. Z czego 30 mln zł to dofinansowanie z Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, a tylko i aż 10 mln zł, to środki z budżetu miasta. Dlatego jesteśmy za tym wariantem pośrednim, bo jest on najkorzystniejszy dla Gorzowa.


Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości