To, co oglądaliśmy w minioną sobotę w Polkowicach to była koncertowa gra gospodyń i mizerna gorzowianek. Bardzo nierówną grę naszej podstawowej rozgrywającej – Sharnee Zoll zauważyli nawet miejscowi. Na oficjalnej stronie drużyny z Polkowic możemy przeczytać, że „zawodniczka o sobotnim pojedynku wolałaby zapewne jak najszybciej zapomnieć, bo była cieniem siebie. Ona zazwyczaj w pełni kontroluje wydarzenia na parkiecie, podejmuje słuszne decyzje. W sobotę myliła się na potęgę. Straty, chybione rzuty, nerwowość wynikająca z bezradności. Kibice gorzowscy nie są przyzwyczajeni do takich zachowań swojej liderki."
Nie trudno się z tą tezą nie zgodzić, gdyż wyeliminowanie z gry amerykanki to ostatnio recepta na wygraną z gorzowskim AZS-em. Po serii znakomitych spotkań, w których to Zoll prowadziła akademiczki do zwycięstwa, trenerzy poszczególnych drużyn zaczęli uważnej się jej przyglądać. Kto znalazł sposób na zatrzymanie rozpędzonej amerykanki – ten mógł liczyć na zwycięstwo. Taki był klucz do wygranej w Polkowicach i zapewne dziś ekipa z CCC będzie chciał postawić kropkę nad i kończąc mecz zwycięstwem.
Same gorzowianki też mają wiele do udowodnienia, bowiem w ubiegłym sezonie, właśnie przed własną publicznością praktycznie rozgromiły drużynę z Polkowic. Pogubione zawodniczki z Dolnego Śląska przegrały wówczas pierwszą kwartę nie zdobywając praktycznie żadnego punktu. Taki scenariusz marzy się zapewne trenerowi Maciejewskimu, który sam przyznał, że gra jego zespołu w Polkowicach nie należała do najlepszych.
Na gorzowiankach ciąży ogromna presja. Jeżeli przegrają dzisiejszy mecz, oznaczać to będzie koniec sezonu. Akademiczki zajmą wówczas piąte miejsce.W tym roku nie ma bowiem walki o miejsca 5-8.
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |