• Dziś 10°/3°
  • Jutro /5°
Wiadomości

Wsiadł za kierownicę po pijaku i z zakazem

15 marca 2015, 17:05, aw
Gorzowscy policjanci zatrzymali agresora, który po pijanemu jechał samochodem. Aby uniknąć odpowiedzialności, gdy tylko zobaczył radiowóz, zamienił się miejscami z kobietą. Wszystko to działo się w niedzielne popołudnie w podgorzowskim Santocku.

- To była akcja jak z sensacyjnego filmu. Policjanci zajechali drogę kierującemu oplem i pasażera skuli kajdankami. Wcześniej przez dłuższy czas szarpali się z nim – relacjonuje nasz czytelnik Mariusz, który przejeżdżał akurat samochodem przez Santocko.

Według jego relacji, za kierownicą ciemnego opla siedziała kobieta, a młody mężczyzna zajmował miejsce pasażera z tyłu. - Widziałem jak policjanci prowadzili mężczyznę do radiowozu, ale ten zaczął się szarpać. Wówczas powalili go na ziemie i skuli kajdankami. Wszystko to działo się na głównej drodze w Santocku, przy skrzyżowaniu z ulicą Parkową - opowiada.

Jak informuje policja, samochód, którym podróżował mężczyzna wraz z kobietą został zatrzymany o godz. 16.25 w Santocku pod Gorzowem.

- Mężczyzna w chwili zatrzymania był agresywny wobec policjantów, nie pozwolił zbadać się alkomatem. A było czuć od niego woń alkoholu - mówi Marcin Maludy z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. - Jeżeli dalej będzie agresywny, to zrobimy mu badanie krwi.

Dlaczego auto zostało zatrzymane? Ponieważ wcześniej kierował nim mężczyzna, który miał orzeczony sądownie zakaz prowadzenia pojazdów. Aby uniknąć kary, zamienił się miejscami z kobietą.

Najbliższą noc spędzi w areszcie.

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości