• Dziś /2°
  • Jutro /1°
Wiadomości

Koszykarki na plusie

8 marca 2015, 20:22, mk
fot. Marcin Kluwak (archiwum)
Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego z 15 wygranymi meczami i 7 porażkami kończą rozgrywki w sezonie zasadniczym. W niedzielny wieczór o mało co nie polegliśmy w Siedlcach.

Pierwsza kwarta zakończyła się 1-punktowym prowadzeniem gorzowianek (25:26), ale już za to druga bezapelacyjnie należała do gospodyń, które walczyły o awans do fazy play-off. Wszystko postawiły więc na jedną kartę. Jeżeli nie ma się nic do stracenia, tylko do zyskania – gra się wówczas o wiele lepiej. - Pierwsza połowa koncertowa w wykonaniu Siedlec. Nie mogliśmy sobie poradzić z rzutami za trzy. Wszystko im wpadało do kosza i stąd nasz problem. W ataku było dobrze, ale obrona nie funkcjonowała jak powinna – mówiła na pomeczowej konferencji prasowej kapitan gorzowskiego zespołu Katarzyna Dźwigalska.

- Stworzyliśmy bardzo dobre widowisko. Ta koszykówka, szczególnie w pierwszej połowie to dużo wariactwa, ale na wysokiej skuteczności. Dwa zespoły miały problemy z defensywą, ale też myślę, że ta skuteczność rozmontowała defensywę z jednej i z drugiej strony. W szatni powiedzieliśmy sobie, że na takiej skuteczności grać nie można i musieliśmy zmienić obronę. Próbowaliśmy wielu wariantów i to przyniosło efekt – wyjaśniał z kolei trener Dariusz Maciejewski.

W pierwszej połowie gorzowianki straciły 52 punkty, w drugiej już tylko 21. I to był klucz do końcowego sukcesu naszego zespołu. - W ostatnim meczu dla nas o pietruszkę dziewczyny pokazały charakter. Pokazały, że lubią wygrywać i chcą wygrywać – mówił Maciejewski.

Dobra runda zasadnicza

Trener podsumował też w kilku słowach osiągnięcia drużyny w rundzie zasadniczej. - Raz się tylko potknęliśmy w Gdyni, wszystkie mecze z dołem tabeli wygraliśmy podwójnie. Kilka razy pokonaliśmy zespół z czołówki. Rundę zasadniczą rozegraliśmy bardzo dobrze.

Czas na play-offy

Gorzowianki kończą rundę zasadniczą na piątym miejscu. Zespół ma tyle samo punktów, co CCC Polkowice. Tak więc o miejscu w tabeli decydowały setne dziesiąte małych punktów. Jako, że CCC uplasowało się wyżej w tabeli – to właśnie w Polkowicach zaczniemy walkę o wejście do strefy medalowej. - To dwa bardzo wyrównane zespoły. Detale zadecydują o tym, kto wyjdzie dalej – mówiła Katarzyna Dźwigalska. Gorzowianki mają do pierwszego meczu jeszcze 6 dni. Ten czas muszą wykorzystać dobrze, aby dobrze przygotować się fizycznie, taktycznie i mentalnie. - Mamy wąski skład. Żeby mieć szansę powalczyć z Polkowicami musimy być w pełnej formie. Zarówno technicznej jak i zdrowotnej – tłumaczył Dariusz Maciejewski.

MKK Siedlce – KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 79:83 (25:26, 27:21, 17:16, 10:20)

MKK: 13. Anna Zarycka 24, 4. Eureka Brooks 16, 11. Magdalena Koperwas 13, 8. Emina Demirović 11, 10. Magda Bibrzycka 7, 14. Marta Jujka 6, 21. Elżbieta Mukosiej 2

AZS PWSZ: 32. Alyssia Brewer 28 (15 zb.), 5. Sharnee Zoll 28, 8. Klaudia Czarnodolska 14, 14. Izabela Piekarska 7, 41. Olena Ogorodnikowa 3, 7. Natalia Sobek 3, 4. Katarzyna Dźwigalska, 11. Beata Jaworska, 20. Magdalena Szajtauer


Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości