Zwycięstwem ekipy zagranicznych gwiazd PLKK zakończył się Mecz Gwiazd Ford Germaz Ekstraklasy. Reprezentacja Polski miała już prawie zwycięstwo w kieszeni, ale słaba końcówka dała triumf rywalkom.
Trener Dariusz Maciejewski mimo iż nie był to mecz o żadną stawkę dość mocno przeżywał to spotkanie, cały mecz spacerując wzdłuż ławki rezerwowych. Przed spotkaniem prosił zawodniczki, aby dały z siebie wszystko. Przez cały mecz żaden z zespołów nie mógł zbudować sobie zbyt wysokiej przewagi. W połowie czwartej kwarty wydawało się, że lepsze okażą się reprezentantki Polski, jednak „piąty bieg” włączyły zagraniczne gwiazdy. Doprowadziły do dogrywki, w której ostatecznie pokonały naszą kadrę. - Jesteśmy reprezentacją kraju i musimy grać całym sercem. Brakuje nam trochę zgrania, bo zbyt wielu okazji do treningu jednak nie ma, ale w każdy mecz musimy wkładać serce - powiedziała Justyna Żurowska.
Konkurs rzutów za trzy punkty, który rozegrany został w przerwie wygrała Laurie Koehn z Utex Row Rybnik. Nie było to jednak żadne zaskoczenie, gdyż Amerykanka jest najskuteczniejszym graczem PLKK, jeśli chodzi o rzuty zza linii 6,75 m. MVP zawodów wybrano natomiast Jelenę Maksimović z Energi Toruń.
W dzisieszym meczu zagrały trzy zawodniczki KSSSE AZS PWSZ Gorzów: Justyna Żurowska, Katarzyna Dźwigalska i Agnieszka Skobel. W Lublinie zaprezentować się miała jeszcze Samantha Richards, jednak została w Gorzowie. - Sam jest trochę podziębiona i nie chcieliśmy ryzykować - powiedział nam dziś drugi trener naszego zespołu Robert Pieczyrak. Najlepiej z zawodniczek gorzowskiego zespołu zaprezentowała się Agnieszka Skobel, która zdobyła pięć punktów. Bardzo dobrze zagrała dziś gorzowianka, reprezentująca barwy bydgoskiego Artego Agnieszka Szott. Powracająca do reprezentacji po dłuższej przerwie zawodniczka zdobyła aż 20 punktów.
Polska - Zagraniczne Gwiazdy PLKK 87:90 (19:21, 19:19, 27:22, 17:20, 5:8)