Na parkiecie była Justyna Żurowska-Cegielska i Agnieszka Skobel. Obie te zawodniczki zapewne z łezką w oku wspominają lata gry w Gorzowie. Żurowska praktycznie nauczyła się grać pod okiem trenera Maciejewskiego, a Skobel trafił do „wyższej” ligi rozgrywkowej dzięki kontraktowi z AZS-em. W sobotni wieczór zawodniczki te stanęły pod drugiej stronie barykady. I nie było żadnych sentymentów. Byłe „gorzowianki”, kiedy tylko mogły wykorzystywały słabsze strony naszej drużyny. A tych było dość sporo, począwszy od niedyspozycji chorej Alyssi Brewer, która co prawda zagrała blisko 24 minuty, ale jej zdobycz punktowa i skuteczność były naprawdę mizerne. Nasza zawodniczka dobrze rzucała jedynie osobiste. Skuteczność całego zespołu pozostawiała też wiele do życzenia.
Po fatalnym meczu w Gdyni swoją przydatność dla drużyny pokazała za to Izabela Piekarska, która zanotowała aż 11 zbiórek i zdobyła 9 punktów. Po raz kolejny bardzo dobrze zaprezentowały się młode zawodniczki, które już niebawem walczyć będą o najwyższe cele w Mistrzostwach Polski Juniorek Starszych. Dobrą zmianę dały Daria Stelmach oraz Magdalena Szajtauer.
Wisła Can-Pack Kraków – KSSSE AZS PWSZ Gorzów 68:64 (17:17, 21:13, 18:17, 12-17)
Punkty dla KSSSE AZS PWSZ Gorzów zdobywały: Dźwigalska 3, Zoll 16, Czarnodolska 9, Piekarska 9, K. Jaworska 2, Szajtauer 5, Stelmach 7, Brewer 7, Ogrodnikowa 6.
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |