Wiadomości

Europejski Tydzień Walki z Rakiem

1 lutego 2015, 23:40, informacja prasowa
fot. materiały prasowe
Na raka szyjki macicy w Polsce umiera aż 70 proc. więcej kobiet, niż wynosi przeciętna dla krajów Unii Europejskiej. Mimo, że w Polsce od 9 lat jest prowadzony Program Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy, to wciąż wiele jest jeszcze do zrobienia.

Nowe zachorowanie na raka szyjki macicy na świecie wykrywa się co minutę. To drugi, co do częstości występowania nowotwór dotykający kobiety. Pierwsze miejsce w tej statystyce zajmuje rak piersi. Co roku o chorobie dowiaduje się pół miliona pań. Połowa z nich umiera.

- Warto pamiętać i przypominać paniom, że z chorobą można wygrać. Wystarczy odpowiednio wcześnie zgłosić się do lekarza – przekonywał ginekolog Mariusz Stępień, kierownik Wojewódzkiego Ośrodka Koordynującego Populacyjny Program Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy.

Program finansowany przez Ministerstwo Zdrowia jest skierowany do pacjentek w wieku między 25 a 59. rokiem życia, które w ciągu ostatnich 3 lat nie miały wykonywanego wymazu cytologicznego. Lekarze podkreślają, że samo badanie jest proste, dla kobiety bezbolesne i trwa zaledwie kilka minut.

W Polsce notuje się od 3 tys. do 3,5 tys. nowych zachorowań na raka szyjki macicy rocznie. Można to zmienić, ale trzeba działać, m.in. wprowadzając w życie dekalog Europejskiego Kodeksu Walki z Rakiem i wykonywać regularnie badanie cytologiczne i mammografię lub USG piersi (w zależności od wieku pacjentki).

- Zaledwie 30 proc. nowotworów można zaliczyć do tzw. nowotworów dziedzicznych. Pozostałe 70 proc. to nowotwory środowiskowe. Na większość czynników, które powodują zwiększoną zachorowalność na choroby nowotworowe wpływ ma każdy z nas. Wystarczy prawidłowo się odżywiać, dbać o aktywność fizyczną i unikać używek (w tym alkoholu i tytoniu) – mówiły do uczestników Dnia Otwartych Drzwi przedstawicielki Programu Pierwotnej Prewencji Nowotworów.

Według szacunków Instytutu Centrum Onkologii w 2025 r. na różnego typy nowotworów w Polsce będzie chorowała co trzecia osoba.

- Nasz ośrodek co roku wysyła ok. 90 tysięcy zaproszeń do Lubuszanek na bezpłatne badania cytologiczne. Korzysta ok. 15-20 proc. pań. Reszta zaproszeń prawdopodobnie ląduje w koszu, a szkoda, bo Szwedki za takie badania muszą płacić, a tam zgłaszalność sięga aż 85 proc. – dodaje Mariusz Stępień.

Podczas Dnia Otwartych Drzwi można było też nauczyć się samobadania piesi, zmierzyć ciśnienie krwi, poziom cukru oraz obliczyć Body Mass Index, czyli wskaźnik masy ciała w stosunku do wzrostu. Za jego pomocą można było się dowiedzieć czy aktualna masa ciała jest prawidłowa, czy wymaga modyfikacji.


Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości