Symulowany alarm pożarowy rozpoczął się w bloku nr 7 w szpitalu przy ul. Walczaka w Gorzowie. W ćwiczeniach brały udział dwa wozy straży pożarnej.
- Ze względu na stan chorych, którzy tutaj leżą pozostali oni w łóżkach pod minimalną opieką personelu, aby zapewnić im bezpieczeństwo. Pozostali pracownicy razem z wózkami inwalidzkimi symulowali wywożenie pacjentów na zewnątrz budynku – opowiada Grzegorz Rojek, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.
Z jakiego powodu odbywają się takie próbne ewakuacje? Jak podkreśla Rojek wszystko za sprawą wymogów prawnych, które nakazują, aby raz na dwa lata przeprowadzić takie ćwiczenia w placówkach, gdzie znajduje się więcej niż 50 osób.
Oficer prasowy chwali personel szpitala za bezproblemową współpracę ze strażakami i sprawne opuszczenie budynku. – Takie ćwiczenia za każdym razem wnoszą coś nowego. Dzięki temu w razie prawdziwego pożaru wszyscy są bardzo dobrze przygotowani, zarówno pracownicy szpitala, jak i strażacy – tłumaczy Rojek. - Dzięki wcześniejszym ćwiczeniom na tego typu obiektach, możemy go dokładnie sprawdzić i zapoznać się z nim. Wiemy, gdzie szukać gaśnic, wyjść ewakuacyjnych, czy gdzie podłączyć nasz sprzęt.


|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |