Wiadomości

Michałowski: Potrzebujemy pomocy!

27 stycznia 2015, 20:26, mk
fot. Marcin Kluwak
Włożyliśmy w ten klub swoje zdrowie, siły i pieniądze. Teraz zwracamy się o pomoc do miasta – tak mówili na specjalnie zwołanej konferencji prasowej włodarze gorzowskiego GTPS-u.

Po rozwiązaniu umowy z tytularnym sponsorem, gorzowski GTPS znalazł się w wyjątkowo trudnej sytuacji finansowej. Klub z Czereśniowej stracił około 18 tysięcy złotych miesięcznego dochodu. Wraz z Meprozetem od klubu odwróciły się też powiązane firmy. Dlatego też zarząd klubu postanowił, że poda się dziś do dymisji.

Według prezesa GTPS Zenona Michałowskiego, ostatnie decyzje władz miasta w sprawie podziału pieniędzy na szkolenie dzieci i młodzieży pokazały, że praca całego zarządu idzie na marne.

- Składamy rezygnację na znak protestu do tego, że nikt w mieście nie jest zainteresowany siatkówką. Prosiliśmy o spotkanie dyrektora Kucharskiego. We wtorek kiedy mieliśmy zarząd nie przyjechał, a później w rozmowie dowiedzieliśmy się, że w zasadzie to już „musztarda po obiedzie” bo już pieniądze były podzielone – tłumaczy Zenon Michałowski.

Działacze klubu mówią otwarcie: potrzebujemy pomocy od miasta, bo inaczej wszystkie nasze wysiłki pójdą na marne. - Chcemy dograć ten sezon. Wszyscy włożyliśmy w ten klub swoje zdrowie, pieniądze i wysiłek. jest nam najzwyczajniej głupio, że nasi zawodnicy, kórzy są na pierwszym miejscu mieliby dziś wycofać się z rozgrywek – mówi Michałowski.

Według prezesa GTPS, zawodnicy nie dostali wypłaty za grudzień. Rezygnacja członków zarządu nie oznacza, że zespół zostanie wycofany z rozgrywek. Konieczne natomiast jest zwołanie nadzwyczajnego walnego zebrania członków stowarzyszenia. Być może wówczas uda się wyłonić nowy zarząd. Jeżeli nie – do klubu wejdzie komisarz, który będzie nim zarządzał lub go zlikwiduje.  

Multimedia

  • Zenon Michałowski

Marcin Kluwak

Marcin Kluwak

marcin.kluwak@gorzowianin.com

Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości