Wiadomości

Nie bądźmy świętymi krowami

21 stycznia 2015, 13:23, mk
Ostatni tydzień upłynął pod znakiem wstrętnej pogody, wciąż padającego deszczu i oczywiście braku śniegu. Na szczęście do ferii zimowych, które w naszym regionie w tym roku wypadają dość późno, zostało jeszcze sporo czasu.

Zima ma szanse jeszcze do nas zawitać. Oby tylko za długo nie posiedziała, bo np. kwiecień to już pora na chodzenie bez kurtek, rozpalanie grilla i szykowanie się na majówkę. A jak będzie zimno i śnieżnie, to znów będzie problem – np. z rozpoczęciem sezonu żużlowego. Jesteśmy więc za zimą – ale w ograniczonym zakresie.

Media ogłosiły, że miniony poniedziałek to był Blue Monday. Nikt by o tym nie wiedział i nikt by się nie przejmował, gdyby nie fakt, że wszędzie o tym trąbiono. I jak tu nie mieć wisielczego humoru czy depresji, jak wokół mówią, że dziś (czyt. w blue monday) musi być źle? My, Polacy tak bardzo szczycimy się swoim pochodzeniem, a bezmyślnie przejmujemy tradycje amerykańskie jako swoje – Halloween, Walentynki czy właśnie wspomniany Blue Monday. Mamy mnóstwo swoich świąt (niekoniecznie kościelnych), które możemy obchodzić... 2 lutego przypada np. Dzień Pozytywnego Myślenia. Celebrujmy go nawet codziennie. 23 lutego przypada Dzień bez Łapówki, 24 Dzień Niespodziewanego Całusa, a 25 Dzień Masturbacji. Po tych wrażeniach – 26 lutego możemy celebrować Dzień Spania w Miejscach Publicznych. Może już będzie ciepło i wówczas wszyscy razem wybierzmy się na dworzec w Gorzowie i rozłóżmy materace. Co Państwo na to?

Teraz trochę poważniej. Nie ma tygodnia, aby w Gorzowie nie dochodziło do potrąceń osób pieszych. Winna temu jest pogoda, kierowcy, którzy sprawdzają fejsa podczas jazdy i piesi, którzy wchodzą na jezdnię niczym święte krowy. Na naszym portalu, pod jednym z artykułów o kolejnym potrąceniu wybuchła ogromna dyskusja. Jeden z naszych czytelników napisał prawie święte słowa, które my wszyscy – kierowcy i piesi – musimy wziąć sobie głęboko do serca. Pamiętają Państwa jak nas w przedszkolu, czy zerówce uczono przechodzić przez jezdnię? Jeżeli nie, to przypominamy: Stań na skraju chodnika nim na jezdnię wkroczysz. Spójrz najpierw bacznie w lewo. O tak, właśnie – brawo!Teraz z kolei szybko zwróć oczy na prawo. Jeszcze raz popatrz w lewo. Świetnie! Doskonale! Jezdnia wolna? Idź szybko i nie bój się wcale! Prawda, że proste? Nie bądźmy świętymi krowami!

Marcin Kluwak

Marcin Kluwak

marcin.kluwak@gorzowianin.com

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości