Wiadomości

Zuzia i Jakub czy Gracjana i Justus? Sprawdź, jakie imiona nadawali gorzowianie swoim dzieciom w 2014 roku

9 stycznia 2015, 15:34, Anna Warchoł
fot. archiwum prywatne
Wybór imienia to jedna z najważniejszych decyzji rodziców, która może zaważyć na przyszłości dziecka. Jednak często rodzice nadają swoim pociechom imiona będące na topie w danym roku lub takie, które będzie wyróżniało ich dziecko spośród innych. A jak wyglądało to w Gorzowie w 2014 roku?

Jak podaje Urząd Stanu Cywilnego w Gorzowie w minionym roku w naszym mieście urodziło się łącznie 1546 dzieci – z czego 781 to chłopcy, a 765 to dziewczynki.

I tak w 2014 roku w Gorzowie najchętniej wybieranym przez rodziców imieniem dla dziewczynki była Zuzanna. Nadano je 44 dziewczynkom. Kolejna była Hanna – takie imię nadano 44 razy, Julia – 41, Lena – 40 czy też Maja – 33. Natomiast w 2013 roku pierwsza trójka wyglądała następująco: Julia (43), Maja (42) i Hanna (39).

Od kilku lat niekwestionowanym liderem gorzowskiego rankingu popularności imion męskich jest Jakub. Od ubiegłego roku nosi je kolejnych 39 chłopców. Równie często, jak w latach ubiegłych, nadawane były imiona Filip – takie imię nadano 32 razy, Szymon - 28, Jan – 27 i Antoni – 24. Dla porównania pierwsza trójka z 2013 roku wygląda niemal identycznie. Jedynie Szymon zamienił się z Filipem. Chłopcy w 2013 : Jakub 47 , Szymon 32 i Filip 28.

Najrzadsze imiona to…

Jednak nie wszyscy rodzice kierują się tym, co jest akurat na topie. Wśród nowo narodzonych dzieci pojawią się również imiona nietypowe.

W 2014 roku wśród najrzadszych imion dla dziewczynek w Gorzowie pojawiły się: Gracjana, Ida, Julita oraz Irena – przybyło po jednej małej gorzowiance z takim imieniem. Natomiast w 2013 roku były to: Beata, Juliana, Emilia i Greta.

Natomiast wśród chłopców do grona mieszkańców Gorzowa przybyło po jednym Justusie, Juliuszu, Jacku i Bogdanie. A w 2013 roku byli to Hieronim, Gerard, Cyprian, Jerzy i Henryk.

Alan? Tak, to mogę nazwać chomika

Jedni rodzice o imieniu dla swojego dziecka debatują przez wiele miesięcy, a inni podejmują je pod wpływem chwili. Często jest też tak, że o tym wyborze decydują również inni członkowie rodziny.

A jak to wyglądało u szczęśliwych rodziców, których pocieszy urodziły się w 2014 roku? – Imiona mieliśmy wybrane jeszcze zanim zaszłam w ciążę. Dla dziewczynki była Zuzia, a dla chłopca Staś – wspomina Natalia Musiał, mama półrocznej Zuzi.

Świeżo upieczona mama przyznaje, że to były jedyne imiona, które podobały się zarówno jej samej, jak i mężowi Sebastianowi. – Wybieraliśmy je tylko my i chociaż zarówno moja rodzina, jak i Sebastiana była zdziwiona takim wyborem, to została Zuzia i już – opowiada Natalia.

Mama Zuzi podkreśla, że razem z mężem chciała, aby imię jakie nadadzą swojemu dziecku nie pojawiało się w najbliższej rodzinie. – Z naszą Zuzką byliśmy pierwsi – mówi dumna mama.

A dlaczego nie chcieli dla swojego dziecka imienia bardziej nietypowego? – To oczywiste, że nie chcieliśmy czegoś w stylu Alan, Mery czy inne wynalazki. Bo tak, to ja mogę nazwać chomika, a nie swoje dziecko – śmieje się Natalia. - Miało być prosto i po polsku.

A jak było w przypadku mamy dwumiesięcznej Marysi? – Wybór imienia był dla nas bardzo trudny. Do samego końca zastanawialiśmy się, jak nazwiemy naszą córeczkę – opowiada Marlena, mama Marysi. – Zależało nam na imieniu, które w dzieciństwie będzie brzmiało słodko, a w dorosłym życiu poważnie. Nie chcieliśmy niczego wymyślnego.

Również w przypadku Marleny i jej męża Andrzeja – nikt oprócz nich nie miał wpływu na wybór imienia dla dziecka. – Pod uwagę braliśmy dwa imiona, Marię i Izabelę. Jednak nie mogliśmy zdecydować się, które wybrać ostatecznie, więc nadaliśmy jej dwa. Na pierwsze ma Maria, a na drugie Izabela – tłumaczy mama Marysi.

Zdania psychologów podzielone

Czy nadawanie dzieciom imion nietypowych lub bardzo rzadkich może w jakiś sposób mieć negatywny wpływ na psychikę dziecka i jego rozwój? W tej kwestii psycholodzy są podzieleni. Jedni twierdzą, że wybór imienia nie ma kompletnie znaczenia, drudzy natomiast, że jest to bardzo ważna decyzja.

Gorzowski psycholog twierdzi, że nadanie imienia dziecku ma małe znaczenie wychowawcze. - Jeśli rodzice należycie wychowują swoje pociechy i interweniują gdy pojawia się kryzys, nie powinno to mieć znaczenia jak dziecko ma na imię – stwierdza Mieczysław Szympolski, psycholog.

Z kolei Anna Miżowska, psycholog dziecięcy podkreśla, że ten wybór jest bardzo istotny i rodzice powinni się poważnie zastanowić nad imieniem dla swojego dziecka. - Bywa tak, że dzieci z nietypowymi i rzadkimi imionami mogą mieć w przyszłości problemy w kontaktach z rówieśnikami - mówiła na antenie TVN Anna Miżowska, psycholog dziecięcy. - Wiadomo, że dziecko przebywając w danej grupie może stać się ofiarą żartów i drwin z powodu właśnie oryginalności swojego imienia .

Pół roku na zmianę imienia

Imię dziecka można zmienić do sześciu miesięcy od wystawienia aktu urodzenia. W tym celu rodzice muszą złożyć kierownikowi urzędu stanu cywilnego pisemne oświadczenie o zmianie imienia (czy też imion) wpisanego do aktu urodzenia.


Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości