Wiadomości

Jadzia na emeryturze (2)

16 grudnia 2014, 10:40, Renata Zawadzka
fot. wnowogardzie.pl
Jak tu dożyć stu lat? To pytanie zaczęło dręczyć mnie tak na poważnie, dopiero 1 września 2014 roku, kiedy zostałam etatową emerytką, opłacaną przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Instytucja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych  budzi negatywne  uczucia w większości społeczeństwa. Dlatego też każdy emeryt powinien za punkt honoru postawić  sobie  długie i zdrowe życie, aby świadczenia tej pobierać jak najdłużej. Tym bardziej, że rozstrzygnięcia prawne są przeciwko nam.

Zastanówmy się - ile czasu  będzie  pobierał  emeryturę  mężczyzna, przechodzący  na  nią w  wieku   67 lat?  Liczą  na  to, że niewiele. Dlatego warto wziąć się za siebie, zadbać o swoje samopoczucie i zdrowie  - tak, aby dożyć setki lub więcej.

Zróbmy badania

Na początku zróbmy   sobie podstawowe badania  i wyniki : morfologie, glukozę, cholesterol, ogólne badanie moczu. Mężczyźni  powinni dodatkowo  zrobić sobie badanie prostaty, a kobiety cytologię i mammografię

Kiedy już będziemy mieli wyniki i okaże się, że mamy podwyższony cukier i cholesterol - w większości przypadków mamy - przystąpmy do  działania.

Odpowiednia dieta

Po pierwsze, zmieńmy swoje nawyki żywieniowe. Omijajmy z daleka cieplutkie pszenne pieczywo, słodkie  maślane  rogaliki z  jeszcze  pyszniejszym dżemikiem, owocowe  jogurciki pełne cukru  i  żelatyny. Niech naszym wrogiem na zawsze stanie się tłuściutka goloneczka i kotlet w panierce.

Musimy zaprzyjaźnić  się  z kaszami, płatkami, sałatkami, mięsem drobiowym i indyczym. Oczywiście, nie bądźmy  idealni. Ciasteczko z kawką, wypitą w miłym towarzystwie, wpłynie dobrze na nasze zdrowie psychiczne – chociaż takie codzienne „kawki” mogą nam już zaszkodzić.

Nie bądźmy też monotematyczni. Nie wypiekajmy wszystkiego z mąki pszennej, przecież istnieje jeszcze  gryczana, ryżowa, jaglana , mąka dyniowa czy kokosowa. Wiem, że zachęcam was już do modnej ostatnio diety bezglutenowej, ale ona naprawdę działa! Wielu moich znajomych pozbyło się dzięki niej nadwagi i dolegliwości  jelitowo-brzusznych.

Dlatego też sprawdźmy i przez miesiąc zrezygnujmy z  pszenicy, zaobserwujmy reakcję swojego organizmu.  Może my także mamy nietolerancję glutenu. Najtrudniej  zrezygnować jest z wszechobecnego cukru, sama jestem zwolenniczką czekoladek,  ptasiego  mleczka  i  chałwy.

Nie można niestety pozbawić  się wszystkich przyjemności, bo życie w stresie jest jeszcze bardziej dla nas wyczerpujące. Ale niech te grzeszki będą od święta, a nie na co dzień.

Więcej ruchu

Drugim czynnikiem, który doprowadzi nas do setki  jest aktywność fizyczna. Codzienny ruch to naturalne lekarstwo na stawy, mięśnie, serce i trzustkę.

Nie musimy od razu wydawać  połowę swojej emerytury na wszechobecne  siłownie, aerobiki, jogę czy ćwiczenia w wodzie. Umówmy się  z przyjaciółmi na wspólny marsz z kijkami, spacer po parku czy wyprawę  rowerową. Najważniejsza jest systematyczność, więcej bowiem korzyści przynoszą codzienne półgodzinne ćwiczenia, niż raz w tygodniu przez 2 godziny.

Mniej stresu, więcej uśmiechu

I co najważniejsze pozbądźmy się stresu. Nie zadręczajmy się faktem, że sąsiad kupił lepszy telewizor, a sąsiadka ma mniej zmarszczek Nie oglądajmy wszystkich debat z udziałem polityków, nie zadręczajmy się aferami korupcyjnymi, one będą zawsze - nawet jak nas zabraknie.

Rozpoczynajmy dzień z uśmiechem nawet wtedy, gdy łupie nas w krzyżu. Na śniadanie zjedzmy kaszę jaglaną z owocami i  niezależnie  od pogody wyjdźmy z domu. A ZUS niech się martwi skąd wziąć na emerytury dla tylu stulatków.


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości