Kłodawką do Poznania, Gorzowiakiem do Warszawy

Zanim jednak o samych zmianach, dodatkowych pociągach i możliwościach przesiadkowych, kilka słów o nowych nazwach. Po raz pierwszy w historii pociągi REGIO kursujące przez Gorzów mają swoje nazwy. Teraz do Poznania, Krzyża, czy też w drugą stronę – do Kostrzyna możemy pojechać Kłodawką, Ujściem Warty, czy też Wildą. Nie ma oficjalnych informacji kto i jak długo myślał nad tymi oryginalnymi nazwami, ale idąc tokiem myślenia kolejarzy (czytaj: patrząc na trasę pociągu), śmiało można stwierdzić, że nazwy wzięły się od miejscowości – „Kłodawka” oczywiście od Gorzowa, „Ujście Warty” to zapewne od Kostrzyna, a dokładniej od pobliskiego Parku Narodowego, a Wilda od Poznania. Kilka rozkładów jazdy wstecz do Gorzowa jeździł IR Wilda – właśnie z tego miasta.

Nie nazwy jednak jeżdżą, a pociągi. Najważniejsze aby były na czas, było gdzie usiąść i nie było zbyt drogo. Obecnie bilet normalny do Poznania to koszt około 25 złotych. Od nowego rozkładu jazdy, w układzie „dobowym” gorzowianie zyskali jedno dodatkowe połączenie do stolicy Wielkopolski. Zyskali też oczywiście mieszkańcy wszystkich miejscowości na trasie tego pociągu.

Kierunek Poznań

Do tej pory z Gorzowa wyjeżdżały dwa bezpośrednie pociągi do Poznania. O 6:14 i 15:57. W stolicy Wielkopolski były odpowiednio o 8:32 i 18:07. Teraz będzie nieco inaczej. Najwcześniejszy pociąg startuje o 6:21, w Poznaniu jest o 8:35 – jest to REGIO Ujście Warty. Kolejny pociąg do Poznania wyjeżdża z Gorzowa o 9:41. Kłodawka dojeżdża na miejsce przeznaczenia o 11:58. Praktycznie bez zmian kursuje pociąg popołudniowy – REGIO Wilda. Wyjazd z Gorzowa o 15:58, przyjazd do Poznania o 18:10. Wszystkie powyższe połączenia obsługują Przewozy Regionalne.

Do stolicy Wielkopolski dotrzemy też dzięki PKP Intercity. Spółka ta likwiduje nocne połączenie ze Szczecinianinem, a daje nam poranny pociąg do Warszawy. Wyjeżdża on z Gorzowa o 5:54, w Poznaniu jest o 8:14, a w Warszawie o 11:40. Dzięki temu mieszkańcy naszego miasta mają aż 4 bezpośrednie połączenia z Poznaniem.

Kierunek Krzyż

Zmienił się też nieco rozkład jazdy pociągów kursujących do samego Krzyża. Niektóre pociągi, które kursowały do tej pory odjeżdżają z Gorzowa kilka minut później. Największa różnica jest w REGIO, który wyjeżdżał z naszego miasta o 13:41. Teraz będzie on odjeżdżał godzinę później – o 14:34. 10-15 minut wcześniej w trasę wyruszać będą też pociągi, które do tej pory wyjeżdżały o 17:01 i 19:05. Teraz odjazd z Gorzowa nastąpi odpowiednio o 16:51 i 18:46.

Kierunek Kostrzyn z Krzyża i Poznania

Automatycznie zmieniają się też godziny odjazdów pociągów do Kostrzyna. Zazwyczaj startują one z Krzyża, teraz będą trzy połączenia z Poznania. Pierwszy pociąg do Kostrzyna odjeżdża o 6:21 (z Krzyża 5:24). To najwcześniejsze poranne połączenie, którym możemy dostać się do Gorzowa i wydostać w kierunku granicy. Prawie 15 minut później odjeżdża z Gorzowa pociąg, który do tej pory wyruszał w kierunku Kostrzyna o 14:13. Teraz jego odjazd zaplanowano na 14:27. Jest to połączenie z Poznania (REGIO Kłodawka – odjazd ze stolicy Wielkopolski o 12:13). Ostatni pociąg, który wyjeżdża z Gorzowa w kierunku Kostrzyna to REGIO Wilda. Jedzie z Poznania – startuje tam o 19:07, w Krzyżu jest o 20:26, w Gorzowie o 21:19. Do Kostrzyna odjeżdża o 21:27. I właśnie ten pociąg jest ostatnią deską ratunku dla tych, którzy utknęli gdzieś w Krzyżu. Po 20:26 nic już nie ma, pozostaje nam czekać na połączenie poranne, bądź skorzystać z bardziej absurdalnych rozwiązań, o których za chwilę.

Gorzowiak powraca na tory

Po raz kolejny wraca poranne połączenie do Warszawy. Nie ma za to już śladu po dołączanym w Krzyżu nocnym „Szczecinianinie”. Poranny pociąg do stolicy, jak już wcześniej pisaliśmy, wyjeżdża z Gorzowa o 5:54. Pierwszy przejazd tego pociągu odbył się dzień przed jego oficjalnym wprowadzeniem. O 19.35, z 5-minutowym opóźnieniem, na dworzec główny w Gorzowie wjechał TLK Gorzowiak. Pociąg jedzie 5 godzin i 35 minut. Nie jest nigdzie łączony. Jedynie w Krzyżu standardowo zmieniana jest lokomotywa. Ze stolicy pociąg wyjeżdża o 13:55, w Poznaniu jest o 17:06, w Krzyżu o 18:30, w Gorzowie o 19:30. Podróż w jedną stronę, w klasie drugiej kosztuje 60 zł 30 groszy. W klasie 1 – 104 złote. Według rozkładu, nie ma w nim wagonów bezprzedziałowych, wagonu barowego, wifi, gniazdek. Jak na razie jest to bardzo krótki, bo 3-wagonowy pociąg.

 WIDEO: Pierwszy przejazd pociągu "TLK Gorzowiak" - z Warszawy do Gorzowa - na stacji Poznań Główny

Być może to tylko tak na początek, bo TLK Gorzowianin zajął w rozkładzie jazdy prestiżowy pociąg EIC Słowacki. Pociąg ten wyjeżdżał z Warszawy dokładnie o 13:55. Słowacki znika z nowego rozkładu jazdy. Pozostaje więc mieć nadzieję, że na tak uczęszczanej trasie 3 słabe wagony to zbyt mało.

WIDEO: "TLK Gorzowiak" - już na stacji docelowej. Autor - Eryk Przewoźny. 

Kierunek Zielona Góra

Dość spore zmiany czekają na tych, którzy podróżują szynobusem na trasie Gorzów – Zielona Góra. Nie zwiększa się ilość połączeń, ale za to pokonywać będziemy tę trasę nieco szybciej. Do Zielonej Góry odjeżdżały codziennie cztery pary pociągów – o 4:49, 9:32, 14:12 i 17:45. Teraz do samorządowej stolicy naszego województwa szynobusy odjeżdżać będą o 4:51 (7:06 w Zielonej Górze), 8:55 (11:05), 14:40 (16:43) i 18:41 (w Zielonej Górze o 20:59).

Podróż powrotna wyglądać będzie następująco: pierwszy pociąg wyjeżdża z Zielonej Góry o 6:18 (w Gorzowie 8:23), następne - 12:16 (14:10), 15:43 (18:22). Ostatni pociąg z Zielonej Góry wyjeżdża o 18:52 – w Gorzowie jest o 21:12.

Kolejowe absurdy

Jeżeli któregoś z mieszkańców naszego miasta w Krzyżu zastanie np. godzina 23, a nie będzie mógł nikt po Was przyjechać – nie ma co się martwić. Można przenocować w kolejowej poczekalni, lub wybrać się w nocną, absurdalną wycieczkę, jaką proponuje nam internetowy rozkład jazdy. 7 minut po północy wsiadamy do TLK Szczecinianin, którym podróżujemy do Poznania. Tam o 2:55 łapiemy pociąg do Frankfurtu nad Odrą, gdzie jesteśmy o 4:46. Dalej to już bajecznie prosto. Z niemieckiego Frankfurtu o 5:04 jedziemy do równie niemieckiego Werbig (pociągiem RB79816). W Werbig meldujemy się o 5:29. Stamtąd to już rzut beretem do Kostrzyna. Na pociąg czekamy tylko godzinę i o 6:54 meldujemy się na polskiej granicy. No i szukamy pociągu do Gorzowa. Prawda, że proste?