Lubuskie derby oczami policji

Fot: KWP w Gorzowie

Już od kilku dni policjanci z województwa lubuskiego przygotowywali się do tej wyjątkowej operacji. Profesjonalne zabezpieczenie żużlowych derbów to nie tylko praca przed samym stadionem, ale również zapewnienie bezpieczeństwa na trasie przejazdu kibiców. - mówi Sławomir Konieczny, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

Informacje na temat organizacji ruchu, parkingów i bezpieczeństwa przekazywane były od połowy tygodnia. Lubuska Policja, korzystając z wcześniejszych doświadczeń, robiła wszystko, by każdy z kibicujących mógł bezpiecznie dotrzeć na imprezę i sprawnie z niej powrócić.

Tym razem zadymy nie było

Do Gorzowa z południa województwa przyjechało ponad 750 sympatyków zielonogórskiej drużyny. Miejscowych kibiców było ponad 14 tys. Do tego trzeba wliczyć sympatyków, którzy przed stadionem starali się dopingować żużlowców. Z uwagi na tak duże zainteresowanie imprezą nad bezpieczeństwem jej uczestników czuwali policjanci ze wszystkich lubuskich powiatów. W derbową niedzielę, po godzinie 17, z Placu Katedralnego w centrum miasta, w stronę stadionu ruszyła grupa sympatyków gorzowskiej drużyny. Jej przejście zabezpieczane było przez zwarte siły Policji. Policjanci w białych czapkach sprawnie kierowali zmotoryzowanych na parkingi i zatrzymywali ruch na czas przemarszu grupy. Praca mundurowych trwała do późnego wieczoru. Zabezpieczenie zakończono dopiero gdy z okolic stadionu odjechały ostatnie samochody a grupy kibiców bezpiecznie wróciły do domów. Pomimo wyjątkowych rozmiarów imprezy, nie odnotowano żadnych istotnych przypadków naruszenia porządku. Bezpiecznie było zarówno na samym stadionie, jak i poza nim.

Zabezpieczenie derbowego spotkania to duże wyzwanie dla służb. Lubuscy policjanci kolejny raz potwierdzili, że są do niego dobrze przygotowani i zadanie to zrealizowali z powodzeniem. Kibice zaś dali dowód, że sport żużlowy to przede wszystkim sportowa rywalizacja i pozytywne emocje.

Opracowanie na podst. informacji prasowej KWP w Gorzowie/MK