• Dziś /2°
  • Jutro /1°
Wiadomości

Sami przyczyniamy się do śmierci

6 czerwca 2014, 16:48
Policjanci nie odpuszczają. Kierowcy też. Codziennie kilkudziesięciu funkcjonariuszy sprawdza stan trzeźwości kierujących. Codziennie też kilkudziesięciu kierowców siada za kółko po kilku głębszych. W policyjne sidła wpada 20-30 osób dziennie. Ilu nie wpada?

Oczywiście to pytanie retoryczne. Nie można jednoznacznie stwierdzić ilu kierowców poruszających się po drogach województwa lubuskiego siada za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu, bądź środków odurzających. Wiadomo tylko tyle, że każdy z nich to potencjalny zabójca, człowiek, który przez swoją głupotę może zniszczyć życie swoje i innych. - Przez ostatnie trzy dni policjanci z Gorzowa sprawdzali trzeźwość kierujących. Każda z takich akcji trwa około 30 minut, a następnie mundurowi zmieniają miejsce kontroli. Badania kierowców odbywają w różnych godzinach, w centrum jak i na osiedlach - mówi Sławomir Konieczny, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

Miejsce kolejnej kontroli nie jest tajemnicą, jednak policjanci nie planują podawać takiej informacji z wyprzedzeniem. Na sygnał przekazany przez dowódcę zjeżdża w dany rejon kilka patroli. 6 - 7 policjantów, korzystając z urządzeń Alkoblow, sprawdza trzeźwość wszystkich osób. Podjeżdżają kolejne samochody, a kontrola każdego z nich trwa około pół minuty. Gdy czas oczekiwania się wydłuża mundurowi pomagają kierowcom bezpiecznie włączyć się do ruchu czy zjechać ze skrzyżowania. Każda akcja przebiega sprawnie, tak by czas oczekiwania ograniczyć do minimum. Policyjne rękawy, to dla wielu gorzowian widok już naturalny. Nie wzbudza to większej sensacji. Myli się jednak ten, kto sądzi, że zawróci i ucieknie przed policyjną kontrolą. Podczas akcji "trzeźwy poranek" zabezpieczone jest całe osiedle, a dodatkowo w okolicach punktów kontrolnych, przygotowane do natychmiastowej reakcji są także patrole policji w nieoznakowanych radiowozach. - Kontrole trzeźwości prowadzone są systematycznie we wszystkich powiatach województwa lubuskiego. Miejscowości, w których odbywają się od dłuższego czasu to miejsca, gdzie liczba nietrzeźwych systematycznie spada. Wyniki podobnych działań, prowadzonych od dłuższego czasu np. w Zielonej Górze, potwierdziły, że należy je kontynuować w całym regionie - dodaje Konieczny.

Wypadek na DK22 w miejscowości Zdroisko. Pijany kierowca zabił 3-osobową rodzinę. (fot: Marcin Kluwak)

 

Jak pokazują statystki (także te dostępne w naszym portalu), lubska policja zatrzymuje codziennie około 20 kierowców będących pod wpływem alkoholu. To wciąż bardzo dużo, zważając na to, że tak dużo mówi się o kontrolach, o tragicznych wypadkach z udziałem pijanych kierowców i o karach za jazdę pod wpływem alkoholu. Wciąż siadamy za kółko po alkoholu. I to nie dotyczy tylko jakiś "niezidentyfikowanych" osobników z Marsa, czy Jowisza. To my, to nasi sąsiedzi, często członkowie naszych rodzin. I to my im na to pozwalamy, nie zwracając uwagi na takie sytuację, lub machając ręką. To czasami my jesteśmy pośrednio winni śmierci niewinnych osób...


 


Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości