Wiadomości

Zakazy wyjdą nam na zdrowie

29 maja 2014, 11:27
Fot.: Marcin Kluwak
W Gorzowie nie będzie już można sprzedawać truskawek z chodnika. Urzędnicy, wprowadzając stosowne ograniczenia, chcą zadbać o nasze zdrowie.

Chodzi dokładnie o możliwość sprzedaży sezonowej, w tzw. CENTRUM, które to według urzędników zostało określone następującymi ulicami: Dworcowa, Orląt Lwowskich, Estkowskiego, Kosynierów Gdyńskich, Łokietka, Drzymały, Jagiełły, Cichońskiego, Nadbrzeżna, Spichrzowa, Składowa, Most Staromiejski, Wał Okrężny, Grobla, Rondo Św. Jerzego, Przemysłowa i Fabryczna. W tym ścisłym centrum Gorzowa będzie można handlować wyłącznie w wyznaczonych miejscach w pasach drogowych i na gruntach gminnych.

To nie koniec obostrzeń. Miasto będzie wydzielać miejsca handlowe po wcześniejszym zarejestrowaniu wniosku, co zapewne wiązać się będzie z wniesieniem opłaty. Jakiej - nie wiadomo. Nie można też sprzedawać gruszek, czy jabłek z tzw. skrzynek, usytuowanych bezpośrednio na chodniku. - Miasto chce w ten sposób zadbać o zdrowie swoich mieszkańców - przekonuje wiceprezydent Ewa Piekarz. Według urzędników, owoce i warzywa sprzedawane z chodników są dodatkowo "wzbogacone" o zanieczyszczenia. Teraz handlujący mają mieć zaakceptowane przez miasto stoiska. - Każdorazowa forma stoiska podlega akceptacji Plastyka Miejskiej - dodaje wiceprezydent Piekarz

Najważniejsze jest to, że wspomniane ograniczenia dotyczą tylko i wyłącznie terenów, które należą do miasta. Na własnym, prywatnym terenie możemy wciąż prowadzić handel tak, jak się to nam tylko podoba. W końcu to my - kupujący zdecydujemy, czy chcemy jeść truskawki z kurzem, czy z ołowiem.

 


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości