Wiadomości

Nie ma spółki, bo brakuje... kserówek

20 sierpnia 2013, 22:31
(fot. Bartosz Zakrzewski)
Dyrektor szpitala w Gorzowie i jego księgowa mają czas do piątku, żeby skompletować dokumenty potrzebne do rejestracji spółki. Brakuje 5 tys. kserokopii faktur. Szef lecznicy przekonuje, że to tylko formalność.

Mimo zapowiedzi zarząd województwa nie zatwierdził aktu przekształcenia gorzowskiego szpitala w spółkę. Nie podjęto też uchwał o przejęciu zobowiązań lecznicy i o wniesieniu do przyszłej spółki majątku. Departament zdrowia dopatrzył się istotnych braków w dokumentacji.

Dług szpitala to dokładnie 272 mln 380 tys. zł (stan na 14 sierpnia 2013 r.) Według planu województwa przejmie 120 mln zł zadłużenia. Jednak brakuje dokumentów, które potwierdzają zobowiązania lecznicy. Dokładnie brakuje 5 tys. dowodów księgowych, czyli kserokopii faktur potwierdzonych za zgodność z oryginałem.

Marek Twardowski, dyrektor szpitala dostał czas do piątku, żeby te braki uzupełnić. Jak sam przyznaje, lecznica przypomina teraz wielki zakład ksero. - Jesteśmy w fazie uzupełniania wskazanych dokumentów. Niczego nie brakuje, zatem to tylko uciążliwa formalność z którą na pewno sobie poradzimy - tłumaczy Iwona Horn, asystentka Twardowskiego.

Kiedy więc doczekamy się formalnego przekształcenia szpitala w spółkę? Marszałek Elżbieta Polak zapowiada, że wpis do Krajowego Rejestru Sądowego nastąpi jeszcze w tym miesiącu.

(red)


Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Imprezy


Pozostałe wiadomości